u mnie kosztuje 50zł i są to 4 spotkania, jedno w tygodniu więc - 4tygodnie, najpierw teoria, pozniej cos tam z praktyki, nie wiem bo nie chodziłam, i wcale nie żałuje.. ale z tego co wiem w okolicy mojej to ceny siegaja nawet do ok 400zł i trwają te kursy nawet po 2msc.. mysle, ze co miasto to inaczej.

ja byłam jakoś między 32-34 tygodniem, byłam na weekendowym kursie, sobota-niedziela po kilka godzin, płaciłam 250 zł. Dla mnie było warto, przekonałam się że poród naturalny to nie taka straszna rzecz, jeśli zna się kilka ważnych zasad. Po zatym dowiedziałam się różnych informacji o laktacji, pielęgnacji dziecka, połogu, i wielu wielu innych rzeczach, jak dla mnie warto było :) aha i ja dostałam torbę z próbkami, smoczkiem, skarpetkami dla dzidziusia, ulotkami, płytami itp

Ja też jakoś koło 7 miesiąca poszłam, było 10 spotkań. Poszukaj dobrze bo jest dużo bezpłatnych szkół. Ja nie płaciłam nic.
Bardzo się cieszę ze chodziłam bo to moje pierwsze dziecko i bardzo mi się przydała ta wiedza;-)

U mnie są same płatne. Zalecają rozpoczęcie między 5 a 6 miesiącem. Cykl 11 spotkań co tydzień z czego 11-ste odbywa się już po porodzie. Planuje zapisać się na 11 lutego. To będzie 24 tydzień :)

u mnie zajęcia zaczynały sie dla pań od 26 tygodnia ciąży, mieliśmy 10 spotkań po 3-4 godziny. zapłaciłam 500 zł, prywatnie, ale jestem meeeega zadowolona. mieliśmy zajęcia z położną, konsultantką laktacyjną, fizjoterapeutką, psychologiem, neonatologiem pediatrą, ratownikiem medycznym itp. dużo praktyki, dużo wiedzy. polecam każdemu

aha, u nas każdy MUSIAŁ zaliczyć egzamin z pierwszej pomocy, tatusiowie musieli nauczyć się kąpać i przewijać maleństwo (na fantomach, w wannie z wodą i kosmetykami itp), poza tym najwięcej chyba skorzystałam z porad laktacyjnych