W ogóle. Jak przyjdzie na to odpowiedni moment to SAM się do pionu postawi...

Jeżeli chodzi ci o noszenie na rękach w pionie to zaczekaj z tym. Do póki samo dziecko nie będzie pewnie trzymało główki i w ogóle będzie stabilniejsze. Ja często od pediatry słyszałam gdy tak właśnie trzymałam synka na wizytach ze ma za słaby kręgosłup i bezpieczniejsza jest dla niego pozycja leżąca

niby po 3 mscu mozna, ale ja swojego duzo wczesniej nosilam, bo najpierw mial katarek, a pozniej juz inaczej nie chciał, ale otrtopeda nam powiedział, że mozna nosic w pisonie ale swoim cialem trzeba dziecko podtrzymywac

No jak biorę synka do odbijania to wcześniej kładł mi główkę na ramieniu a teraz juz nie i trzyma w gorze podziwiajac widoki:)

Wydaje mi się ze do odbicia możesz byle nie cały czas. Przyjdzie taki czas, że będziesz chciała choć na sekundę żeby się położył on będzie uciekał z brudnym tyleczkiem nie dając się przebrać;) na wszystko przyjdzie pora prędzej niż się tego spodziewasz

Pionuje już dość często. Zdarza mi się wyciągać go z łóżeczka pod paszki. Trzyma głowę stabilnie i lubi pionizację.

młodego nosiłam w pionie bardzo szybko bo inaczej nie chciał, ale tak 'ciało do ciała' :D pod paszki chyba dopiero koło 4 miesiąca

no oczywiscie myślę, że na podnoszenie za paszki to za wcześnie, chodzi mi bardziej o noszenie w pionie i podtrzymywanie własnym ramieniem

Jeśli chodzi że do odbicia do wolno, tylko trzeba cały czas asekurować główkę, bo nawet jak trochę podnosi to nie znaczy że już umie trzymać ją całkiem stabilnie, Kacpra dopiero pod paszki bez przytrzymywania główki braliśmy jak miał 4 miesiące, wcześniej się bałam :)

wlasciwie od pcozatku pionizowalismy małą w pozycji jak do odbijania, bo tak lepiej dla gazow i brzuszka, a teraz pionizujemy noszac przodem do swiata , tak zalecila nam nasza pediatra, dziecko lezy oparte o naszą klatkę, jest to bezpieczna pozycja, pod paszki nie podnosze, jednak 3,5 mies to wg mnei za wczesnie