Dokładnie to był początek września 2012 roku, tydzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży, czyli wstyd się przyznać, ale piłam alkohol, jak byłam już w ciąży, ale na swoje usprawiedliwienie dodam, że nie miałam o tym zielonego pojęcia :)

Ja piłam na imprezie desperadosy w większej ilości i mówiłam że nie dobre bo zwietrzałe :P i co na drugi dzień zrobiłam test i pozytywny. To był poczatek maja 2012 r.

W Sylwestra ;) 

w październiku 2012 roku,a jakieś dwa tygodnie później dowiedziałam się, że jestem w ciąży :P

Na studniówce, ale czy to jest jakoś porzadnie to nie wiem :p po 7 kieliszkach słabo mi się zrobiło i na tym koniec :D

ponad miesiąc temu, ale nigdy wiecej :)

przyjaciolka przyjechala do PL, uspilam dzieci, zostawilam je z tatusiem i poszlam w tango :) ale na drugi dzien czulam sie tragicznie,wiec odpuszczam sobie takie balety........

Przed pierwszą ciążą na moje urodziny, tj. 3lata temu ;)

pod koniec roku jak dojde do wyśnionej wagi mam zamiar iść ze znajomymi i nawalić się, aż mnie będąwynosić z klubu ;p heh no żartuje ale napije się za ten cały rok :)

W grudnia 2012. :o najpierw zdrowie nie pozwalało a później ciążą.

W sierpniu tamtego roku:-) zresztą póki co to nie zalozuje ze nie mogę się napić,wyjdzie mi to na zdrowie:-)