W pierwszej ciąży nie wymiotowałam ani razu.Czułam się wspaniale w pierwszym trymestrze.Teraz już nie jest tak kolorowo.Jedyne co mnie pocieszaa to fakt że przy mdłościach i wymiotach ciąża jest stabilna.

ja ostatni raz wymiotowałam w trakcie porodu wiec Cię nie pocieszę

zaszłam w ciążę z wagą 56kg a w 9tc trafiłam do szpitala na oddział gastrologiczny z wagą 46 kg, moje wymioty były nie do opanowania, mialam mnóstwo kroplówek, żywienie pozajelitowe (takie mleczko w żyłę) bo nawet wodę wymiotowałam, wyszlam w 14tc z wagą 47 kg, ale wymiotowałam już sporadycznie do końca ciąży

bafi-współczuć tylko.Porónując Twój przypadek z moim-u mnie jest super.Nie czuję się dobrze ale nie wymiotuje cały czas.Jem prawie wszystko.Nie mogę patrzeć na herbatę dlatego piję kawe zbożową.Najgorsze są dla mnie zapachy perfum,mydełek w płynie,wody po goleniu mojego męża,proszków do prania(które wcześniej uwielbiałam).Może już niedługo się skończą moje ddolegliwości.

ja mam ten sam problem..ale na szczęście nie wymiotuje non stop, tylko nieustanie dokuczają mi mdłości od rana do wieczora:/