Ja taki mialam gdzies w 16-18 tc.. Taki wiekszy wyskoczyl mi w 20tc z dnia na dzien.. Teraz codziennie mi rosnie i jest dosyc duzy mam juz 101cm w obwodzie i szczerze to nie moge sie do niego przezwyczaic bo mi coraz ciezej i w coraz mniej rzeczy sie mieszcze :P Moja kolezanka miala bardzo malutki brzuszek, prawie taki jak i ty w 6 miesiacu, a pod koniec jej sporo urusl, wiec ty tez napewno nadrobisz :)

moj juz bylo widac wyraznie w 16-17. aaa w 20 nikt juz nie mial zadnych watpliwosci ze jestem w ciazy :)

Mi w pierwszej ciąży wyszedł jeszcze później :/ Teraz w drugiej się osłuchałam i oczytałam, że dużo wcześniej wychodzi i doopa - zobacz sobie jak wyglądałam w 19 tygodniu teraz z Kropą...
Ale powiem Ci, że małe brzuszki, choć niepozorne i takie wyczekane mają jednak swoje plusy - jest dużo lżej. Z Patrykiem do samego końca dosłownie "pomykałam", koleżanki z grupy śmiały się ze mnie, że tak po tym śniegu śmigam i mi tylko brzuszek podskakuje ;) I zaleta nr 2 - nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu, skóra nie wisi :) Zobaczymy jak będzie po wrześniowym rozdwojeniu...

Więc się nie martw - i my doczekamy się tych krągłych brzucholków :)