Mnie piersi do końca ciązy nie bolały, nic mi też z nich nie leciało, a po porodzie pokarm miałam :) Dodam , że w ciąży w ogóle nie wymiotowałam , ani nic jedynie co to kochałam słodkie :P

no mnie nie bolał brzuch w ogóle. Biust troszkę, ale to zanim się dowiedziałam o ciąży i ból ten przypisywałam zbliżającemu się okresowi... :) także nie denerwuj się na zaś. Sądzę, że takie objawy jak ból piersi i brzucha są indywidualne i każda kobieta ma inaczej.

ja biust tylko na poczatku odczuwalam, ale potem przeszlo..do 7tyg ciazy tez zadnych objawow nie mialam procz braku miesiaczki..dopiero po 7 tyg zaczelam miewac zachcianki raz na slodkie raz na jakies fastfoody ale bardziej na slodkie mnie ciagnelo;)i nadal ciagnie;)

Piersi mnie w ogóle nie bolą. W pierwszym trymestrze może bolały kilka razy ale to tylko jak zdjęłam biustonosz. Poźniej zero.

Tak samo jak mruuwke.. bolały kilka razy i nie specjalnie czuje i widze żeby cos się z nimi dzialo poza zmiana rozmiaru ;)

Ja jestem w 14 tyg ciązy i mnie piersi też nie bolały i nadal nie bolą spokojnie, każda z nas ma inaczej ;)

mnie bolały tylko przez jakieś dwa tygodnie, a teraz przechodzę bez objaw.

Dziekuje Dziewuszki bo ja naprawde juz troszku spanikowałam ;( ach te ciaze bezobjawowe.. Ja czekam byle do 31 stycznia kolejny skan i zobacze dzidziorka mojego.. mam nadzieje ze serduszko bedzie bilo i bedzie wszystko oki

Piersi bolały mnie od początku ciąży do praktycznie samego końca. I to dość mocno. No i nie martw się małym brzuchem!! Ja też taki miałam przez całą ciążę i z dzidziusiem wszystko było ok :)

Dziekuje Kobitki ;*