od roku je tak jak my, dzięki temu i my jemy zdrowiej bo mało smażonego, mniej soli, więcej ziół itp.
rozdrabiałam tylko zupki do roku, potem kroiłam na malutkie kawałeczki wszystko, a np ziemniaki z zupy rozdrabniałam widelcem :)

po roku jakos, teraz ma rok i 5 mscy i juz napewno ze 2-3 msce nic mu nie rozdrabniam, ale nie pamietam dokladnie kiedy przestalam, oczywiscie rozdrabnialam juz wtedy widelcem

Po 9 miesiecu, normalne kawałeczki

Mały ma prawie 10 miesięcy je normalnej wielkości kawałki takie żeby mógł sobie dać z nimi rade nic mu już nie blenduje, często je z naszego talerza ziemniaki kalafior my nie dodajemy soli praktycznie je wszystko tylko nie smażone ,

Nie widać twojego pytania w wersji na komputer tylko na stronie mobilnej

Ja odpowiadam z komputera więc widzę na normalnej wersji.
Pierwszy syn zaczął po roku, ale drugiemu zamierzam podawać szybciej. Obecnie gotujemy zdrowo, bez żadnych przypraw i zbędnych dodatków więc nie będzie z tym problemu. Kwestię konsystencji opracuję później, teraz nie wiem jeszcze jak będzie mu szło.

Moj je tak jak my. Nie blenduje i nie dusze widelcem. Wszystko gryzie, w końcu ma 7 zębów juz.

Marceli ma 6 a jednak kawałki dostaje małe. Nie blenduje ale kroje w mała kosteczke

Nasz teraz ladnie je odgryza sobie normalne kawałki a nawet większy kawałek nie jest dla niego straszny. Jak jadł łapczywie to właśnie tak kroiłam na male kawałki wtedy jeszcze. Chociaż moje dziecko jesli chodzi o zupki woli kremy a mięsko normalnie i ziemniaka z calosci :)