taka typowa lekka parasolke bez roskladanego siedzenia jakos grubo po roczku , uzywalam tylko po centrach handlowych , wiekszych sklepach i lotnisku , mialam schowany w bagazniku auta uzywalam rzadko .

my ,, parasolke \" uzywamy od 6 miesiaca mimo ze mamy wozek spacerowy ( rozklada sie do pozycji prawie lezacej )

mielismy cos takiego :
http://allegro.pl/angielski-wozek-spacerowka-parasolka-folia-gratis-i4045097815.html

jesli o taki typ ci chodzi to jest dla odrobine straszych dzieci poniewaz "plecy" wozka są miekkie .

uzywamy ale taka z 3 poziomami oparcia... poki nie zacznie siedziec to i tak mu nie jest za wygodnie...czasem uda sie go nia powozic i glownie w niej zasypia ostatnio..i to w domu bo na zewnatrz jest antywozkowy ale czeka na dobre czasy(oby nadeszly).....generalnie jak na takiego brzdaca to tylko z regulowanym oparciem polecam..

Miała jakieś 7-8 mscy, już sama siedziała ale na początku była używana tylko na szybkie wyjścia z domu. Do tej pory częściej jezdzi w spacerowce od wózka 3w1 bo wygodniej tam

Nie za szybko. Takie wózki są dla dzieci od 6 miesiąca. Leon jeździ w parasolce od 8 miesiąca.

Nasza rozkłada się całkiem na płasko. Espiro Active. Uwielbiam ten wózek.

Espiro Active - super :)

A my wciąż jeździmy w pierwszym wózku mimo, że Mała ma 16 miesięcy...