Moja mała banana dostawała całego i sama jadła jak miała 7 miesięcy, zupek nigdy jej nie blendowalam na papkę, tylko widelcem rozgniatalam na małe kawałki.

Ja tez mialam o to pytac. Moja corka za 3 dni bedzie miala 7 miesiecy ostatnio dostalismy zupke z kawalkami od 7 miesiaca z probek i sie nia dusila

Mozna sprobowac podawac w kawaleczkach ale jak widzisz ze dzievko nie radzi sobie nie chce nie proboje gryzc a co gorsza sie dusi tzn ze jest za wczesnie. Trzeba dawac dalej papki a w kawalkach sprobowac za miesiac itd. Nie kazde dzievko umie sobie odrazu poradzic. Moj syn szybko umial gryzc zreszta szybko wyszly mu zabki ale on to juz jest naprawde zadkim "okazem"( mial 6mcy jak zjadl paluszki )

O to nasze prawie rówieśniczki, a kiedy twoja się dokładnie urodizła 30 czerwca tak? Bo moja 26 :-)
Czy Twoja ma ząbki? Ja swojej koło 5 miesiąca dawałam już chrupki kukurydziane, a potem biszkopty i kawałek jabłka do rączki i sobie radziła - też spróbuj zawsze to lepsze takie przyzwyczajanie bo takiego chrupka to sobie rozćlamie sama kawalaczek a łyżeczką to jej sama dajesz to trochę co innego.
Moja juz ma dwa żabki to sobie nimi skropie np. jabłuszko i tak pomyslałam z tym jedzeniem żeby jej własnie nie blędować na gładko tylko rozgniatać.

Ja w blender zaopatrzyłam sie w wieku 6-7 miesiecy więc u nas było na odwrót i syn od 4 miesiaca jadł tylko duszone widelcem, potem krotki czas mu blendowałam własnie w wieku chyba 6 miesiecy, ale stwierdziłam ze to bez sensu wracac do czegos czego on i tak juz nie potrzebuje przechodzić. Więc mysle że spokojnie 6 miesiecy mozna tylko dusić widelcem, aha miałam tez taki czas ze wszystko gniotłam widelcem a np mieso blendowałam. Po ok 2 tyg blendre schowałam i nie uzywałam go wiecej..Także stwierdzic moge że syn od samego poczatku był na gniecionym..Zupke gotowałam na bardzo miekko i zazwyczaj z tartych warzyw więc ewentualne grudki łatwo było mu połknąć.Jakos nie było problemów z jedzeniem

Przy kawałeczkach większych wystarczy pilnować, a własnie ono samo musi sie nauczyc gryść i radzic z posiłkami. Mój w wieku 5 miesiecy jadł juz sam sucha bułke. Wiem że to drastyczne bo 2 razy mi sie zadławił, ale nie przeszkodziło mu to w zaden sposob probowac dalej a ja sie nie stresowałam i nie unikałam wiekszych kawałków w posiłku. Wafla dostał w wieku 6 miesiecy, a paluszki cos po 7 miesiacu. Pisałam że moj proaktycznie od rozszerzania diety był na duszonym i tez nie mial problemów z gryzieniem. Zreszta u nas kazdy sie dziwił bo on jak zaczynał jesc to nigdy nic mu nie kapało i kazdy mówił że bedzie lubił papusiać :) i tak było. nigdy nic nie wypluwał a łykał wszystko co dostał do zjedzenia.

No moja jest z 29 czerwca i nie ma ani jednego zeba :-) na szczescie bo by mnie gryzla przy jedzeniu :-p od jakoegos miesiaca daje jej co jakos czas chrupka to ladnie zaczyna jesc, jablkiem sie niestety tez dusila bo odlamala kawalek biszkoptow nie probuje bo sie boje ze tez odgryzie

Też sie bałam co będzię z cyckiem robic jak będzie miała zęby ale to błędne myślenie - ssanie nie ma nic wspólnego z zębami ;-) Ja nic a nic nie odczuwam jej ząbków.
Może dla Twojej małej jest jeszcze trochę za wcześnie próbuj za jakiś czas jak dziewczyny piszą :-)