Tak jak ksiezniczka napisala. Po prosty przygotuj 3 porcje na noc. I co zje to moze nowe wyciagnac z lodowki .. I dobrze miec podgrzewacz, ew szybko do cieplej wody np z termosu zeby goraca byla...albo nastaw sie na to zeby kaszke dac na noc na kolacje. .sa takie woreczki na pokarm ja kupowalamm mozesz wsadzic do zamrazarki i wyciagac do lodowki w zesniej zeby odmarzlo w razie potrzeby..

W zamrazarce moze byc do 6 miesiecy. Tylko trzeba sie przygotowac ze mleko z lodowki lub zamrazarki bedzie juz inaczej smakowalo.. :(. Moj nie lubil. Nie moglam odciagac i zostswiac w lodowce. :(. Pierwszy syn lubil i z cyca i z lodowki. Ewentualnie zostawic mm na czarna godzine jakby nie bylo wyjscia.

Ale ta Anglia jest popaprana. Przeczytalam na stronie rodzic po ludzku ze takie mleko odciagnieye w zamrazarce lodowki moze byc max 2 tygodnie. A tu takie glupoty dali mi w rozpisce jak urodzilam. Szok.

jesli chodzi o przetrzymywanie to nie wiem ale mysle ze te karmienia nocne szybko przejda bo ona bardziej budzi sie pewnie posiuimkac cycusia niz jesc:)

Dziękuję wam. Będę mężowi codziennie świeże dawać. Jak będzie kąpać z piersi, to będę odciągnąć i dzwonić by po mleko podjechać i do lodówki schował.. Dlatego chyba muszę iść tu do szpitala, masakra.
Dziś bardzo mnie boli.. Muszę te pojemniki kupić, laktator pozyczylam, ale ręczny. .
Nigdy nie odciagalam, nie wiem ile tego mleka tam mi się uda odciągnąć, ale może na raz w nocy będzie.. Ale będzie musiał z dziećmi po mleko wpaść, więc od razu ssakowi bym pierś dała. . Jakie to dziwne..
A mąż