do samego końca,i zawsze przypinałam się pasem

Do konca :-)

Do samego końca :-)

a mnie pas już uwiera, apropo zapinania pasów bo nawet nie wiem trzeba mieć jakieś zaświadczenie od lekarza żeby okazać się przed stróżami prawa :) ? czy po prostu karta ciąży...?

też teraz cały czas przy sobie ją mam z torebki nie wyciągam :)

Jestem pełna podziwu :) ;)

jak wyzej , nawet w dniu porodu jechałam :) i zawsze zapieta pasem .

ja to bym się bała :) hehe no ale zobaczymy jeszcze mam 5 tygodni :)

do końca i zawsze zapinałam pasy, jakoś mi brzuch nie przeszkadzał w tym:)

do samiuśkiego końca, nawet dzisiaj lecę do lekarza sama jakieś 15km w jedną stronę :)