U mnie w domu.:)
Jak masz ochotę to możesz przeczytać mojego bloga,tam to opisałam.:)

przez znajomych ;)

przyszłam do 1 klasy LO a on własie kończył, wypatrzył mnie z tłumu i zaczął śledzić wręcz czułam sie osaczona :P:P kompletnie nie byłam nim zainteresowana ale nie dał za wygraną:D i tak już 9 lat jestesmy razem :D

Dożynki gminne :) taka imprezka w plenerze, kolega nas przedstawil.Ja po kilku glebszych od razu mu powiedzialam "Piotrek nigdzie nie idz, bedziemy tancowac a potem sie ze mna ozenisz" :) i jestesmy razem juz 3 lata(bez slubu jak narazie):)

Ja poznałam mojego męża na portalu randkowym przez internet :)

Ja mojego męża poznałam na imprezie Sylwestrowej. Przyszłam z innym a wyszłam z innym hehe.

My poznaliśmy się w dyskotece ,całe wieki temu -1995r.
Dwa lata pózniej zostaliśmy parą zakochańców :)
27 kwietnia stuknie 15 lat jak jesteśmy razem :)

Mój Adam został zatrudniony w mojej restauracji rok przed moim ślubem z innym facetem. Dla niego, równo miesiąc przed ceremonią zerwałam z chłopakiem, z którym byłam 7lat.
Po roku bycia razem (i wspólnego mieszkania) wzięliśmy ślub, mamy dzidziusia i teraz wiem, że tamto zerwanie to była najlepsza decyzja w moim życiu, mimo, że jak miałam to zrobić to "srałam po gaciach" ze strachu.. w końcu wszystko było już wyszykowane, suknia, sala, zespół itp.. :-D Dlatego też moi rodzice zaakceptowali go dopiero, jak nam się dziecko urodziło..

przez internet;-))) kocham