Mnie nie stac na trzecie dziecko. Cierpliwości tez juz mi brak. O jakim kolwiek czasie dla siebie moge zapomniec. Na zakupy do lekarza wszędzie chlopaki ze mna. Mam dosc tego stanu.wysiadam psychicznie. 5 minut w ciagu dnia nie spedzam sama. Chce zaczac normalnie zyc. Bycie w ciazy to koszmar dla mnie. A jednak gdzies siedzi mi ta mysl o trzecim dziecku i ja nie wiem dlaczego. Mimo ze oficjalnie sie zapieram ze nie chce. No bo nie chce a stale mysle. Nie rozumie samej siebie. Dodam ze moj synek jest narazie najmlodszy i nie mam stycznosci z zadnymi noworodkami.

U mnie instynkt zwyciężył. Mimo, że będę miała 3 dzieci z różnica co 2 lata. Też pamiętam co to wieczór dla siebie, zakupy, lekarz wszytsko z dziewczynami. Szczerze tak bardzo zaczęłam pragnąc 3 dziecka że nie myślałam racjonalnie, gdy zobaczyłam 2 kreski byłam przerażona bo zaczęłam w końcu analizować. Chyba też nie spodziewałam się że tak szybko uda nam się. Ale to był jakoś miesięc teraz jestem szczęśliwa mimo że zmęczona i fizycznie jak i psychicznie. Szczególnie jak słyszę komentarze do 500plus to aż ryczec czasem się chce, jednak to moje życie i zawsze chciałam duża rodzinę:)

Absolutnie się zgadzam z Czywciazy... to była też moja pierwsza myśl, kiedy przeczytałam pytanie. Masz dwóch wspaniałych synków, a bycie matką ( macierzyństwo) jest na całe życie aż do śmierci. Jest ono trochę inne, ale to nadal bycie Mamą.

Przychodzi mi myśl o 3 dziecku ... Chciałabym, ale z racji wieku 40+ już na dziecko świadomie się nie odważę. Myślę, że podobna by była sytuacja, kiedy bym miała problemy zdrowotne podobne do Twoich. Zdowie i bezpieczeństwo przede wszystkim.

Ja akurat bardzo pozytywnie znoszę ciążę pomimo trudności i zagrożenia, ale... ROZSĄDEK mówi nie.

Bardzo bym chciała mieć drugie dziecko,ale po pierwsze sytuacja materialna teraz mi na to nie pozwala,a nie zamierzam być na jakiś zasiłkach itd,najpierw muszę wyjść z dołka finansowego.A po drugie,nie mamz kim. ;) Kiedyś o ile z kimś jeszcze będę i będę miała stabilną sytuację,i ów mężczyzna także będzie chciał mieć dzieci to jak najbardziej zdecyduję się na kolejne.

Nie chcę i wątpię żebym zachciala kiedyś trzecie. Ale wiadomo nigdy nie mów nigdy :-)