Ja mam jedno dziecko, pierwsza ciażę przechodziłam książkowo, żadnych objawów, cała ciaża aktywna, a sama nie wyobrażam sobie być w drugiej ciaży. Chyba miałaym stres przez cały czas jej trwania. Własnie chociazby o to że mogłaby byc o 180stopni inna niż pierwsza i strasznie bym się "męczyła". U mnie taka różnica że zdecydowani jesteśmy na jedynaka, a moja rada dla Ciebie, jak chcecie drugie dziecko to nie czekaj, bo im wiecej sie zwlekaj tym ciężej podjąć decyzję i tym różnica miedzy dziećmi wieksza i nie zawsze jest to na plus.

Pierwsza ciaza zgagi mdlosci i wymioty do konca. Do tego siadal kregoslup. Druga podobna z tym ze nie mozna bylo odpaczac polezec bo trzeba sie zajac dzieckiem ktore jest. Dla mnie nie wazne byly obawy. Nie bylo czasu myslec ze zle sie czuje. Wazne bylo ze chce mieć drugie dziecko. Wszystko sie przetrwa ;)

ja pierwszą ciążę przechodziłam bardzo źle, wymioty do 20 tygodnia ciąży, schudłam 12 kg, nic nie jadłam. Później straszna zgaga, zaparcia i koszmarny poród, trwający 36 godzin. Było bardzo źle.
Jednak chęć posiadania kolejnego dziecka zwyciężyła, dziś jestem na półmetku kolejnej ciąży, będę miała córeczkę. W tej ciąży też miałam mdłości i wymioty, ale przechodziłam to jakoś lżej :)

Ja miałam nadciśnienie alergię i też się bałam ale chęć posiadania drugiego dziecka była silniejsza. Każda ciąża inna. Co mówi lekarz?

Miałam obawy że sobie nie dam rady z dwójką. Tym bardziej ze pierwszy syn gdy był mały płakał non stop przez pół roku. W pierwszej ciąży dużo przytyłam i sporo wysiłku kosztowal mnie potwór do dawnej figury. dodatkowo czekalo nas wykańczanie domu i przeprowadzka. Nad drugim dzieckiem zastanawialiśmy się ponad rok. i wg mnie o ten rok za długo. Druga ciąża bez żadnych dolegliwości poza ostrymi wymiotami przez dwa dni na początku i niskim cukrze na czczo. druga ciąża całkiem inna niż pierwsza. w trakcie ciąży przeprowadziliśmy się, urzadzilismy dom, ja konczylam studia, napisałam i obronilam prace dyplomową. Między synkami jest 3,5 roku różnicy. Starszy jest wspaniałym bratem i bardzo pomaga i opiekuje się mlodszym. Tez mam alergie na kurz i roztocza. póki co mały przejawia jakieś tam objawy alergii na mleko ale to tylko przypuszczenia mojego pediatry niepotwierdzone przez alergologa. a w dodatku drugi syn jest super bezobslugowy;) chyba tez dlatego ze i ja jestem mądrzejsza i juz się trochę nauczyłam obsługi dziecka nie tak jak przy pierwszym; )

Lekarz twierdzi, ze alergia moze sie cofnąć dlatego, ze ciąża to taki stan który dużo zmienia

No bałam się troche, ale stwierdziliśmy ze różnica będzie 3 lata taka akurat. Młody jest już coraz bardziej taki kumaty, wiec stwierdziliśmy ze trzeba się wziąć do roboty. Z dnia na dzień przekonanie było coraz większe a teraz to już ze tak powiem na obawy macham ręka :D będzie co ma być :D

No a pierwsza ciąża była bezobjawowa a tą od początku czuje, jeszcze mały nie ułatwia bo mama to mama tamto i dokucza. Ale jak nie my to kto da radę :D

tak jak evvka84. Dla mnie ciaza mimo tych zlych momentow jest pieknym stanem. A porod sobie tlumacze jako cos na chwile. Jezeli sie zaszlo w ciaze to kiedys musi sie to skonczyc. Dla mnie najgorsze jest kilka miesiecy po porodzie. Zawsze wtedy strasznie mnie ciagnie do pracy.