Nie wiem czy to były kolki ;) ale podawalam bobotic, suszylam brzuszek suszarką, piłam rumianek. Parę razy zdarzył się taki atak.

U nas pomagało bujnie i włączony odkurzacz. Podawałam jej też niemieckie kropelki na kolki, Z tym że z czasem się okazało że to nie kolki tylko alergia, a po kroplach zasypiała bo słodkie i się uspokaja na trochę na tyle żeby zasnąć na 10-15 min i znowu budziła się z krzykiem

Założyłam post, bo jestem ciekawa Waszych sposobów :) Bo u nas okazało się, że synek nie tolerował laktozy. Nie wiedziałam co robić i w końcu udało się ustalić co synkowi dolega. Kropelki przed każdym jedzeniem pomogły. Z tego co pamiętam to nazywały się kolaktaza właśnie dla dzieci z nietolerancją laktozy.

Kiedy i w jaki sposób dowiedziałaś się, że to alergia?

Alergię podejrzewałam już od 6 tygodnia bo w tedy zaczęła dostawać wysypki. Dopiero jak miała 7 miesięcy okazało się że ma alergię na jajko, a jak miała 10 okazało się że ma też nietolerancje laktozy.

Ciepła pieluszka N brzuszek , noszenie na brzuszku i espumisan:)

ze starszym to przechodziłam i tetaz z młodszym terz...

u nas przede wszystkim zmiana mleka z powodu alergi, na kolki też trochę pomogło ale nie do końca, dodatkowo podajemy espumisan, pomaga też ciepła kąpiel, termofor, spacery, kolysanie i spokój...
zauważyłam że jeżeli dziecko ma dużo wrażeń i stresu w ciągu dnia to kolki są mocniejsze, u nas było tak ostetnio po szczepieniu...

mlodszy mial tylko wieczorem jak dostal wysypki na buzi to odstawilam bialko i po 2 tyg kolek nie bylo...zadne kropelki nie pomagaly..astarszy mial takie kolki i tez alergie namlekokrowie..tylko sabsimplex i przejscie na nutraamigen zlagodzilo problem...aledo roku czasu sie meczylismy..mlodszy plakal wieczorami a starszy caly dzien odkad wstal 40 min po jedzeniu

A jakie kropelki próbowałaś?

A teraz na nietolerancję laktozy zmiana diety czy też jakieś produkty pomocnicze? Bo te kropelki co pisałam, że nam pomogły pewnie i Twojemu synkowi by pomogły skoro tam jest enzym laktaza. Zastanawiam się właśnie, bo my dalej w mniejszej ilości ale dalej przyjmujemy kropelki. POd nadzorem lekarza oczywiście.