« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowata
nowata

2017-01-02 11:49

|

Pozostałe

Kontrowersyjne pytanie o Święta.

Wiele osób deklaruje że są niewierzący albo wierzący niepraktykujacy. W takim razie co obchodzą 24-26 grudnia. Co wówczas świętują? Czy to nie jest zaklamanie? Po co ateistom choinka? Albo wigilia? Nie chce wywołać żadnej chorej dyskujsji prowadzacej do wzajemnego obrażania się. Jestem ciekawa waszego zdania.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

też się nad tym zastanawiam :D , ktoś gdzieś chyba kiedyś pisał że aby potrzymać tradycje, że dla dzieci, ale zastanawiam się po co :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Tak zostałam nauczona, wyniosłam to ze swojego domu i tak też robię ;) Z tym że nie chodzę do kościoła, na pasterkę, czy co tam jeszcze innego. Święta to dla mnie taki wyjątkowy czas kiedy spotykamy się z bliskimi, jemy wspólnie kolację, otwieramy prezenty, itd. W ciągu całego roku czasem nie ma nawet kiedy usiąść razem do stołu, więc święta się przydają żeby pobyć razem. Równie dobrze mogłabym zapytać dlaczego wierzący ubierają choinkę przed wigilią. przecież to pogańska tradycja ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Ja jestem z bardzo wierzacej rodziny. Zwłaszcza moi dziadkowie i całe rodziny na wsi. Raczej nie praktykuje chodzenia co niedzielę do kościoła ale jak w BN nie pójdę to nie czuję że to święta. Teraz święta to nie Bóg modlitwa tylko pogoń za ozdobami i prezentami kreacjami. Nakrecanie handlu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Jak już będę przy komputerze to dam ci linka do podobnego pytania które kiedyś było, bo tam są ciekawe odpowiedzi. Jako ciekawostka- w niektórych krajach "boże Narodzenie " nie jest już świętem kościelnym tylko świeckim, ma to z pewnością swój powod. No i pytanie, co ma choinka wspólnego z religią?:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987

ja do kościoła nie chodzę, instytucja jak każda inna... czyli jestem wierząca nie praktykująca a świętuję narodzenie Jezusa bo w Boga wierzę, ale nie wierzę w instytucję kościoła... ot i cała tajemnica...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

A po co praktykującym choinka? Przecież jest z innego wierzenia ;) ale myślę że obchodzenie świąt często jest z przyzwyczajenia albo dla uciechy dzieci ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

ja do kościoła nie chodzę, instytucja jak każda inna... czyli jestem wierząca nie praktykująca a świętuję narodzenie Jezusa bo w Boga wierzę, ale nie wierzę w instytucję kościoła... ot i cała tajemnica...
Mysle i robie tak samo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

https://pl.wikipedia.org/wiki/Święto_Godowe ;) no i mikołaj dla dzieci ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Nie chodzę do kościoła , z wiarą tez mam problem , jakoś mniej się modlę niż kiedyś . Nawet był moment ze zastanawiałam się nad apostazja. Ale mimo wszystko święta to czas radości rodziny , dobrze wpsomniam czas kiedy byłam mała i przygotowywłam świeta z mama . Nie wyobrażam sobie nie przekazać tego dziecku , jak dorośnie sam zdecyduje jak będzie zyc .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

https://40tygodni.pl/czy-sa-dla-Ciebie-swieta-Bozego-Narodzenia,155928,2,0

Dla mnie święta to przede wszystkim spotkanie z rodzina jak w amerykańskim filmie :) I nie mam nic przeciwko konsumpcji, kupowaniu prezentów itd. to jest podsumowanie roku, cały rok pracujesz i na koniec chcesz sobie dogodzić, poczuć że ci się dobrze powodzi;)Poza tym lubie choinki, dekoracje i te wszystkie pierdoły, raz w roku.
Oczywiscie wierzę że Jezus sie urodził( jest to raczej fakt historyczny) i teraz to jest podstawa do świętowania ale pod tym wyobrażeniem o Jezusie i żłobie w którym, leżał chyba każdy ma swoje własne przemyślenia. Myśle że gdyby nie było tej przypowieści o Jezusie to ludzie by cos innego wymyślili żeby sobie uprzyjemnić najgorszy czas w roku.