moja znajoma miała problem ze kotka do lozeczka wskawiwała. włozyła do niego balony i jak wskoczyl kotek a balony pekły tak sie wystraszyl ze wiecej tam nie wszedł. gorzej wszedzie te balony rozlozyc:)

Tak samo !

dzieki dziewczyny za rady. Mam za miekkie serce, zeby ja oddac. Postaram sie wiecej ja glaskac itd jak dawniej. Moja wina, bo juz tego nie ma. Czasem na nia krzykne...eh. A ja taka czyscioszka. Juz drugi raz piore ten koc, na ktory nasikala...

Najlepsza metoda to wysterylizować ..My odrazu naszego kota pozbawiliśmy tego..Bo wiesz że koty zanaczaja swój teren..jej nic nie będzie,a Ty bedziesz miała spokój

jest wysterylizowana

Dziewczyny to nie chodzi o zazdrość..Koty też czują..Na pewno kot przywiązał sie do dziecka i chce żeby dziecko też nim ''pachniało''..To nie jest złośliwość z jego strony..My ludzie troszke inaczej na to patrzymy..Kot po prostu zaznacza teren..

:( Kurczę no to faktycznie..

Mialam kotke, ktora zlosliwie sikala do lozka, potarlam kanape w miejscu x jej pokarmem, doslownie kilka chrupek tam rozrzucilam i po problemie. Sprobuj, moze podziala:)

ciekawy pomysl. Sama to wymyslilas?:)

Nie, zalilam sie w sklepie zoologicznym i akurat inna klientka- starsza pani, posiadaczka wielu kotow mi doradzila:) koty sa bardzo czyste no i z reguly nie zalatwiaja sie tam gdzie jedza, czy spia, z reszta dla kota to tez trudna sytuacja, czuje sie niepewnie w nowej sytuacji. Powodzenia:)