dalam ze maz bo na niego jest konto w banku;)
nie ma podzialu kasa jest wspolna mimo ze to on pracuje.

my mamy wspólne konto :) jak trzeba wydać to się wydaje i już :P

U nas to wygląda tak: każdy ma swoją wypłatę na koncie,ale po pewnym czasie (nie wiem jak to się dzieje) moja kasa się kończy... Wtedy wybieram z portfela męża... Dziwię się tylko,że i ta się kończy w pewnym momencie ... Ale to jeszcze nie koniec...bo mąż ma konto... hahhahh

Mamy wspólne konto, a na bieżące wydatki gotówka leży w domu, w ustalonym miejscu i każde bierze na to, co potrzebuje. Wieczorem zawsze mówimy sobie tylko kto ile zabrał i na co, żeby było wiadome na co kasa się rozeszła. Większe wydatki omawiamy przed zakupem.

Mamy oddzielne konta.Z mojego ida wszystkie oplaty,kredyt i na jedzenie.Maz swoja wyplate wydaje na paliwo i nasze inne wydatki.Reszta co zostanie na konto oszczednosciowe.Tak funkcjonowalismy przed slubem i tak zostalo.

 u mnie kasa jest wspólna, tylko że na oncie męża a ja jestem upoważniona

Na moje konto wpływa kaska, jest ono tak jakby wspólne bo PIN oboje znamy. Dorzucamy sie jego mamie do opłat, zakupy przeważnie robię ja i ogólnie nimi rządzę...

mamy razem kasę

Mamy osobne konta ale kasa jest wspólna.Jak mąż jedzie na zakupy to on płaci, jak ja to ja.

i ja i on, nie ma podziału