KOCHAM POD PRYSZNICEM...EHHHHHHHH....ale najblizszy WSPÓLNY prysznic to chyba po porodzie juz

pod prysznicem bardzo przyjemnie.woda daje dodatkowe doznania..ja lubie miejsca gdzie mam swiadomosc, ze ktos moze mnie zobaczyc. to takie male zboczenie..

a jak u was z oralem? bo ja jestem juz rok z moim i jakos ciezko mi sie przelamac. niewiem czemu. on stara sie mnie przekonac jakos probowalismy wiele trikow. wysmarowac go np jogurtem jakims dobrym ale wiecej smiania mialam niz podniecenia...to duzy problem dla mnie :(

Hmm my poza łóżkiem też prysznic :P

a kiedys na łonie natury haha w dover jak wracaliśmy z Polski hehee :P Taka mała przerwa w drodze ahhaa ale wtedy skończyło się hihi bólem :P Dla mnie i mojego Miśka hahaa nie zapomne tego do końca życia;d 

na pieska, na boku od tyłu - wtedy jest ohh..... :D i tak jak veronika napisała na krzesełku :D a z dominacją to różnie bywa :) 

oj ja tez teraz w ciazy prawie zero ochoty na sex mam, eh... no coz tak bywa. Wiec      aga107 nie jestes sama. Ale jak sie staralismy o Dzidzie to wtedy poszalelismy;) i to zalezy na co mielismy ochote.

nie ukrywam że nas nakryli pare razy... raz sąsiadka na łące ale to chyba z ciekawości i raz w lesie w samochodzie inne auto podjechalo maską do naszego. Na pewno mój tylek widzieli:-)

Z dominacją to jak u większości,raz ja raz mąż :P Pozycję to chyba wszystkie lubię hehe :P A co do miejsc...to dopisuje się do @sylwciia z tym prysznicem,podłoga w kuchni też może być fajna :)

Ja w ciąży bylam nie wyrzyta;-) a teraz juz mnie kusi żeby zacząc mimo że dopiero 3 tyg minely a maiłam Cc....

Agus. :P

Hmm co do oral. :P Ja  się przełamalam po jakims czasie. w sumie nie dawno.. Mój tak prosił prosił czasami mnie to wkurzalo!! Ale w końcu i nie jest źle.. :P hihihih

Też chcialam   coś zeby jakis smak miało ;D

Ale bez tego daje rade. I moj jest w 7 niebiebie ;D hahaa...!

To nic złego -  najlepiej po ciemnku 1 raz jak Cię to krępuje....;);)spróbuj...Nic złego..

Tylko ja to zawsze po kąpieli ;D hihiih 

My kiedys kochalismy sie na pralce i ... prad mnie kopnął ;)))