W pierwszej ciąży, do czwartego miesiąca, nie miałam żadnych objawów, w każdym razie takich nie zauważyłam. Za to podobno schudłam (tak mówiła mi mama) ale to nie przez wymioty, bo nic mi nie było. Oprócz braku miesiączki zero dolegliwości, a od 4 miesiąca pojawił się mały brzuszek.

W pierwszej ciazy nie mialam zadnych objawow i cala ciaze przeszlam bezproblemowo, cudownie i kazdej kobiecie zycze takiej ciazy :)

Jestem prawie w 10 tyg a nie mam żadnych objawów ciąży:) W terminie @ bolały mnie leciutko piersi a tak to nic:)
Przyjaciólka jest w 9 tyg a już miała pierwsze mdłosci, bol brzucha i ciagle zgaga...

troche na poczatku bolały mnie piersi, dlatego,ze masakrycznie urosly, a tak to kompletnie nic przez cala ciaze, tylko brzuszek urosl po 20 tygodniu :) za to ostatnie 2 tygodnie byly najgorsze i dopadlo mnie wszystko;p

ja do 5 mc jakbym wogole w niej nie byla:)

Ja nie miałam żadnych objawów ciąży, kiedy poszłam do lekarza okazało się, że jestem w 4 miesiącu ciąży

Ja na początku nie miałam nic. Nie bolały mnie piersi, nie miałam mdłości ani nic. Może troszkę bardziej senna byłam ale to też dlatego, że trzeba było nadgonić naukę i dużo się uczyłam. Poza tym nie mam zachcianek... A jedynymi typowymi objawami,które mnie dopadły jest to, że strasznie bolą mnie plecy teraz i puchną stopy troszkę.

ja

O to i dla mnie jest nadzieja:) Tylko brzuch mnie pobolewa ale tak jak na @ :(