« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda9248
magda9248

2014-05-13 14:46

|

Poród i Połóg

Która z Was miała robione cesarskie cięcię?

Hej. Mam pytanko czy któraś z was miała robioną cesarkę? Jak to wygląda? Czy rzeczywiście dłużej dochodzi się do siebie itd? Jak się do tego przygotować? Czy zakładają cewnik przy cesarce? Czy trzeba także używać tych majtek jednorazowych.

Ja mam się wstawić 18.05 na badania do szpitala a 19.05 mam mieć robioną cesarkę bo 1,5 roku temu miałam operację na oko i okulistka się boi żeby mi tam żyłki nie popękały;/

Bardzo bym prosiła o informacje na temat ciecia cesarskiego nawet takie które wam wydają się błahe, bo na internecie dużo jest artykułów, ale wolę się dowiedzieć szczegółów od osób które same przechodziły przez cesarkę.

A może jest wśród was osoba która miała robioną cesarkę w Szpitalu w Żorach?
Pozdrawiam serdecznie;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

ja miałam, wzięto mnie na cesarkę na cito, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup, jak już nie czułam nóg to wtedy podłączono mi cewnik, szybko wyjęli małego (czułam szarpanie, jakby mi pupę przeciągali po stole w jedną i drugą stronę ;), potem szycie trwało chwilę dłużej. przy cc był ze mną mąż, ale wyszedł razem z synkiem i już z nim został.
dochodziłam do siebie długo, mam chyba małą odporność na ból.
po samej cesarce leżałam 2 godziny na sali pooperacyjnej z jakimś workiem z piaskiem i lodem na brzuchu, a po 2 godzinach przyniesiono mi synka o został ze mną już do końca, nikt nigdzie go nie zabierał

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Mialam planowana cesarke. Plusty sa takie, ze wiesz kiedy to nastapi, mozesz sie przygotowac. Ze mna przez caly czas byl maz, siedzial mi przy glowie. Nagral film z porodu, jak wyciagneli coreczke.
Cewnik zakladaja, ale juz po wkluciu ledzwiowym, takze nic nie czujesz. Nie martw sie tym. Ja mialam krwotok podczas cesarki, ale udalo sie nie przetaczac krwi. Bylam bardzo slaba. Przez caly czas pobytu w szpitalu tj 3 doby nie bylam w stanie zajac sie dzieckiem, ale polozne i pielegniarki robily wszystko za mnie. Piersia nie karmilam. W pierwszej dobie dostalam bromergon i bralam cale opakowanie.
Chyba najgorszy w tym wszystkim byl bol zwijajacej sie macicy juz po cesarce, nie wiem czy kazda kobiete boli tak samo, ja prawie mdlalam, ale podawali mi morfine i jakos przetrwalam te godziny.
Po powrocie do domu w pierwsza noc coreczka mnie rozruszala i bylo juz tylko lepiej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23

kazda mama przechodzi wszystko inaczej mialamn cc nieplanowane i znosilam to bardzo dobrze dochcodzilam do siebie bardzo szybko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

Ja cc miałam planowaną na piątek a z niedzieli na poniedziałek w nocy odeszły mi wody i na szybko wyciągali małego. Ja miałam znieczulenie podpajęczynówkowe, po znieczuleniu w kręgosłup założyli cewnik ale ja już nic nie czułam. W czasie operacji tez nic nie czułam i szczerze mówiąc nie wiele tez pamiętam, chyba byłam dość otępaiała. Po przewiezieniu na pooperacyjną było mi strasznie zimno wiec okryli mnie dodatkowo kocem.Leżałam 24h plackiem, bez podnoszenia się, potem pionizacja no i problem bo boli cholernie. Ciężko jest wstac, położyc sie, przewrócic na bok, chodzisz zgięta w pół. Wszystko jest jednak do przeżycia jak nie masz innej opcji, ja nie miałam. Ważne jest by po operacji nie podnosić głowy i nie leżec na wysokiej poduszce czy wałku pod głową, bo zostanie ból głowy, u nas tego baaardzo pilnowali, drugi skutek uboczny znieczulenia to ból ramienia.
Ból obkurczania sie macicy dość duży ale u nas bez problemu podawali przeciwbólowe w kroplówce, a potem juz w tabletkach. Dobrze jest po pionizacji chodzic tyle ile dasz rady, bo wtedy szybciej wrócisz do formy. Po 4 dniach w szpitalu w domu radziłam sobie z małym sama, pewnie że bolało dalej ale im dalej od porodu tym ból mniejszy i sprawność powraca. Poza tym masz kim się zająć i radość z tej małej istotki wynagradza wszystko !!! :) Karmiłam bez problemu po cc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Ja miałam cesarke bo nie mogli mi zbić ciśnienia. Cewnik miałam. Biorą cię na sale, dają znieczulenie w kręgosłup. Tną, wyciągają dzidzie i zszywają. Ja doszłam do siebie na drugi dzień, jak mi kazali wstać to już chodziłam czesto. Pierwsze 8 godzin to była masakra ale da się przeżyć. Ja majtek używałam. oczywiście bardzo wazne zeby dbac o czystosc w miejscu cięcia. Nie wiem jak jest w innych szpitalach ale u mnie dawali paracetamol jak cukierki wiec nie było problemu z bólem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699

miałam cc z przyczyn nagłych, dostałam skurczy przyjechałam do szpitala i jak mnie zobaczyli to od razu powiedzieli że CC. dostałam krwawienia podczas skurczy, miałam bardzo duży brzuch, mówili że macica była rozciągnięta do granic możliwości (duży płód) stąd to krwawienie,tak miałam założony cewnik, ze względu że nie zdążyli mi zrobić badań miałam znieczulenie ogólne, po cesarce obudziłam się jakoś ok 1.5godz od znieczulenia, troche zaćmiona byłam jakiś czas, urodziłam o 17.42 a wstałam z łóżka następnego dnia ok 6rano. było ciężko bardzo mnie bolało, nie mogłam się wyprostować ciężko było mi się zajmować dzieckiem, wyszłam na 5 dobe ze szpitala, a w 8 dobie trafiłam do szpitala z temp 39.9 i obrzękiem brzucha, w szpitalu okazało się że rana po cesarskim była zakażona, leżałam 7 dni pod kroplówką, po odebraniu wypisu okazało się że zostałam zarażona gronkowcem...miałam dziurę w miejscu cięcia z którego leciała ropa zagoiło się po 1,5 mies .... teraz mam też trochę taki wystający brzuch w tym miejscu i jak dotykam to lekko boli.... to chyba na tyle

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziucha22

Ja tez mialam, ogolnie nie planowana ale lekarz stwierdzil brak postepu porodu i mnie wzieli. 4 lata wczesniej mialam wycinany wyrostek i moge powiedziec ze po cesarce szybciej doszlam do siebie, w szpitalu tylko w dzien cesarki chodzili obok malej(o 2:30 mialam) ale juz na drugi dzien musialm sama siw mala zajmowac, nie powiem bo pocztaki byly ciezkie, ciezko bylo sie podniesc, niby zabraniali wstawac ale jak mala plakala to nie reagowali i w sumie to mnie zmobilizowalo . Po 4 dobie wypisali nas do domu, moj nie dostal wolnego wiec w domu tez musialam sobie radzic. Tylko popoludniami jak trzeba bylo mala wykapac to on to za mnie robil. Planujemy gdzies za dwa lata druga dzidzie i pewnie tez zrobia mi cesarke bo juz z gory lekarz mi tak powiedzial. Majtki byly obowiazkowe , lekarze strasznie pilnowali tego. Noe martw sie , dasz rade:-)