Drugi.

Sory ze sie wtracam ,bo rodzilam jak na razie raz ale tak sobie mysle ze teraz wiedzac jak to jest ''rodzic'' nastepnego porodu bede chyba sie obawiala,teraz bedac w ciazy nie balam sie wogole,nie mialam stresa o siebie.Gdybym wiedziala to bym sie bala hahahaha

Pierwszy, bo nie wiesz czego się spodziewać :)

Żartuję, ale u mnie faktycznie tak było, pierwszy trwał tylko 3 godziny, a następny dużo dłużej.
Ciekawe jaki będzie trzeci? :S

U mni pierwszy trwal 3h a drugi wywolywany 6 wiec...pierwszy:) w pierwszym nie wiedzialam co sie dzieje wiec poszlo spontanicznie mimo komplikacji a drugi..matko ile to trwalo.. Jak w 1 faza parcia 15 min tak w drugim dokladnie 2h . Ale wszystkie kolezanki mi mowia ze ich drugi porod(nie wywolywany oczywiscie ) to byl ekspres:):) niektore ledwo do szpitala zdazyly:)

pierwszy trwał 21godz i zakonczyl sie kleszczami,drugi o niebo łatwiejszy,wszystko trwało 25min:)

zdecydowanie pierwszy latwiejszy

pierwszy spoko drugi horror

Hmm... Pierwszy trwał 6 godzin drugi 2 i pół godziny. Przy drugim porodzie było mi ciężej wypchnąć małego na świat ale to dlatego że nie dość że mnie nie nacięli to jeszcze mały wychodził razem z rączką. Więc ciężko mi jakoś określić który był lżejszy :p i jeden i drugi wspominam dobrze :)

ja nie mogę narzekać :) pierwszy jak i drugi poród był dla mnie pomyślny i szczęśliwy ,oby trzeci taki był sam ...

Oba były trudne, ale pierwszy wspominam lepiej. Wiedziałam, co mnie czeka, koło mnie kręciło się sporo osób, miałam lewatywę, byłam przemywana, itd.
A przy drugim nie wiedziałam nawet, że idę rodzić :/