Z tego co się orientuje to wypisuje je ginekolog,płatne jest bodajże 100% i na dwa tygodnie. A ważne jest od narodzin dziecka.

Ginekolog, od daty wypisu ze szpitala, płatne 100%, przysługuje jeśli kobieta miała cc, przy sn niestety nie.

jesli kobieta rodzila sn tez moze dostac zwolnienie i jest platne 80% 2 tyg moze ci wypisac lekarz rodzinny lub gin ktory prowadzil twoja ciaze wiem bo wlasnie maz sobie zalatwil u lekarza rodzinnego a rodzilam naturalnie :)

tak jak kolezanka napisala;)

i z tego co sie orientuje to w szptalu wypisuja L4 dla meza... ale nie kazdy szpital wypisuje ....czesciej po cc wypisuja;)

Tak jak wyżej dziewczyny pisały. Przysługuje po CC i jest 100% płatne. Wypisywane jest przy wypisie w szpitalu.

Nie do końca tak jest. Tzn. napiszę jak było u mnie. Rodziłam pod koniec roku 2010, wypis ze szpitala dostałam w sylwestra i od nowego roku 2011 mąż dostał takie zwolnienie. Nie wiem - być może coś się zmieniło w tej kwestii. Zwolnienie takie wypisuje lekarz ginekolog w szpitalu, ten, który opiekuje się pacjentką. Fakt chęci posiadania takiego zwolnienia trzeba zgłosić najpóźniej na 24h przed wypisem (ja podałam w dniu wypisu i pani doktor była tak uprzejma, że mi jeszcze dała, chociaż opóźniło to mój wypis, bo musiały babki pozmieniać dane w papierach). Rodziłam SN. Lekarka powiedziała, że właściwie korzystają z tego głównie panie po CC, ale skoro czuję, że mąż powinien przy mnie być, to znaczy, że pewnie mam rację. Czyli wskazaniem jest nie tylko CC, ale również ogólne samopoczucie kobiety, zawroty głowy na przykład. Pracodawca męża potraktował to zwolnienie jak normalne L4 czyli płatne 80%. I owszem - przysługują 2 tygodnie od dnia wypisu ze szpitala, ale nie trzeba korzystać z całości.

u mnie po pierwszym porodzie a było to w 2009 pytali się czy chcę zwolnienie dla męża. Wypisuje je gin w szpitalu. I rodziłam sn. Zobaczymy jak to będzie teraz , ale wydaje mi się że dużo się nie zmieniło.

a Ty jesteś gdzieś zatrudniona? bo jak tak, to ojciec może wziać 2 tygodnie tacierzyńskiego, pełnopłatnego. przysługuje bez względu na rodzaj porodu.
http://praca.wieszjak.pl/urlopy-pracownicze/289337,Urlop-tacierzynski-w-2012-roku.html

Tacierzyński to jeszcze inna rzecz. Koleżanka pyta o zwolnienie na opiekę nad matką dziecka. To dwie osobne historie. Jak są to trzeba korzystać z obu ;) Zresztą mój mąż brał tacierzyński mimo tego że ja nigdzie zatrudniona nie byłam. A gdybym była to mogłabym się zrzec części macierzyńskiego (po 2 tygodniach, nie wcześniej) na rzecz ojca dziecka. To jest trzecia sprawa.

Ja w szpitalu poprosilam gina ktory sie nami opiekowal po porodzie ze potrzebuje takie L4 dl meza. Dal bez problemu (bylam po cesarce) 2tyg (to jest max) od dnia wyjscia ze szpitala.