Gorący prysznic żeby pozbyć się nadmiaru i możesz sobie ciasno owijać piersi, np bandażem elastycznym. o i ponoć jest jeszcze jakaś tam herbatka co może pomóc w zatrzymaniu laktacji, ale nie mam pojęcia jak się zwie.

odciagac mleko jak juz naprawde beda nabrzmiałe i tylko do uczucia ulgi (bo jak za duzo odciagniesz to bedziesz pobudzac laktacje) mozna oklady z kapusty robic gdyby bardzo bolały piersi.

Absolutnie nie obwiązywać piersi, co za debilny pomysł ...

Odciągaj nawet ręcznie odrobinę pokarmu, aż do uczucia ulgi w piersi, i tylko wtedy kiedy odczuwasz, że są przepełnione/nabrzmiałe - powinno dość szybko się samo zastopować, ale pokarm może pojawiać się jeszcze w niewielkich ilościach p;rzez długi okres czasu.

Pij szalwie i odciagaj tylko do uczucia ulgi, za kilka dni będzie juz lepiej

Broń Boże nie obwiązuj się bandażem!!!!!!!
Odciągaj pokarm w małych ilościach, tylko do poczucia ulgi. Ciepłe okłady, prysznic - pomogą.

tabletki podobno maja silne skutki uboczne, tego tobie na pewno teraz nie potzreba. odciagac do odczucia ulgi, tzn. do momentu jak piersi sie zrobia mieksze, starac sie nie pic goracych napojow, czy jest goracych zup bo to podobno pobudza. z dnia na dzien powinno byc lepiej.
Trzymam kciuki.

Nie dostalas tabletek w szpitalu? :( Ja dzien po porodzie wzielam jedna tabletke Dostinex i piersi na drugi dzien juz sie uspokoily, po dwoch dniach byly miekkie i bez mleka.

ja po przedwczesnym porodzie leżałam w szpitalu ponad tydzień i tam gdy tylko pojawił się pokarm położne obwiązały mi piersi bandażem elastycznym i podawały witaminę b6..Absolutnie zabraniały ściągania mleka...Przez dwa dni piersi bolały koszmarnie...trzymaj się dzielnie