Ja jestem w 30t.c i bedac w srode u lekarza zapytalam go o te ruchy,a on powiedzial ze dzieci w brzuszku tak samo jak my nie zawsze maja dobre dni i nie zawsze sa ruchliwe.Ja nie raz tyle ruchu wyczuje ze nie jestem w stanie ich policzyc a niekiedy to nie wiem czy jest ich faktycznie 10

zgadzam sie z natalia88

Takiej panikary jak ja to chyba nie ma.Ostatnio tak plakalam ze szok a dzidzi chyba na zlosc nie chcialo mnie kopnac:-)Oj stresik mni coraz bardziej dopada dziewczynki.

Ja jestem już w 37tc i powiem Ci, że w przypadku mojego brzdąca nie nadążam liczyć :D potrafi czasami 2h bez przerwy wierzgać i demonstrować siłe swoich kończyn ;)

38 tc i podobnie jak wjuśka - nie ma sensu tego liczyć :)

POdobnie jak Natalia czuje stresik ale prawda taka ze jednego dnia jest cisza prawie a innego od rana do wieczora czuje wszystkie zebra:) Z tego co wyjasniała położna można panikowaćdopiero gdy nie ma kompletnie poczucia ruchów ok 12 godzin i wiecej.

Czasem mój jest strasznie ruchliwy, a czasem śpi cały dzień i zero ruchów. Już zaczynam się martwić i co? W nocy dyskoteka, ale ja czasem nawet o tym nie wiem, bo nadzwyczajnej w świecie śpię. Mój luby wtedy wszystko monitoruje. Po prostu, maluszki mają swoje humorki i tyle.

Ja właśnie wkraczam w 31 tc i od tygodnia liczę ruchy płodu.Lekarz mi kazał.Obserwację zaczynam o 9 rano i kończę o 21 chociaż już maksymalnie o 11:30 mam naliczone 10 ruchów.Jeśli od tej 9 do 21 naliczysz 10 ruchów to znaczy że wszystko jest w porządku i nie ma się czym martwić.Pozdrawiam :)

10 w ciągu godziny ma być, a nie pod rząd. Ale z tą aktywnością różnie bywa, tak jak zresztą i u nas, więc nie przejmuj się, wszystko jest ok, a nawet jeśli Twoja dzidzia jest leniuszkiem to przynajmniej będziesz miała lżej gdy już się urodzi:D Ja tak się pocieszam, bo mój mało się rusza.

Ja też jakiś czas temu przeżywałam podobne rozterki, po kilku tygodniach intensywnych ruchów dziecka, przez 2 dni nie czułam prawie w ogóle ruchów, a te które czułam były zdecydowanie mniej intensywne, ale potem wszystko wróciło do normy.