To chyba wszystko jedno kiedy, wazne zeby mialo gdzie spac jak sie urodzi...;P.Ja na poczatku i tak spalam z malym, wiec lozeczko stalo bezuzyteczne.

ja od listopada mam już przygotowane łóżeczko, a termin mam na początek marca. Niestety jak przyszło, to z Mężem od razu je złożyliśmy i przygotowaliśmy...to było silniejsze od nas:) W sumie to się przydało, bo nasi przyjaciele mają maleńkie dziecko i jak nas odwiedzają, to Mały korzysta z łóżeczka i przewijaka:)

miesiac przed przewidywanym terminem porodu :)

urodzilam 18lipca a lozeczko mialam zlozone w polowie kwietnia. Byl tylko wlozony materac przykryty kocem. Lozeczko juz przygotowane na dzidzie mialam w 36tygodniu(takze przykryte kocem) a rodzilam 2 tygodnie pozniej

u nas juz stoi dobre kilka tyg. potem tylko sie przetrze z kurzu i zalozy posciel. na razie stoi 'łyse' ;p

a my złożyliśmy łóżeczko jeszcze w grudniu. Jakis 28, 29 tc:)

Ja bd dopiero teraz rozkladać.. ale to ze wzgledu na to, że mamy mały pokój i szybciej by nam za duzo miejsca zajmowało.

My będziemy rozkładać w ok 35-36 tc bo tak jak versace mamy mały pokoik i tylko miejsce by nam zajmowało takie bezużyteczne.

ja mam jeszcze spakowane lozeczko, posciel (wyprana) i materac, maz wszystko zlozy jak mala sie urodzi, przed naszym powrotem do domu

ok 37 tyg