Dodam ze chodzi o dziecko ok 2 lat. I nie wazne czy na obiad, śniadanie, czy kolację;)

mialam to samo ,moj ma rozne naloty czasem je wszystko jak leci a czasem wybrzydza okrutnie ,u nas krolowaly kopytka ,platki miodowe lub czekoladowe z mlekiem,tosty z serem ,tosty z dzemem,podsmazana kielbaska ,danio ,jesli nie chcial mi jecsc niczego wiedzialam,ze to zawsze zje :)

Woow to i tak duzoo. U nas tylko chleb sam, ziemniaki i rosol z makaronem;/ no i czasem mleko ale tylko w postacj kakao

ten caly zestaw nie byl od samego poczatku co jakis czas po prostu dodawal sobie kolejna ulubiona rzecz do jedzenia bo na samym poczatku byly tez tylko kaszki ,ziemniaki ,zupa o dziwo warzywna ;) pozniej powoli doszly tez nalesniki I placki ziemniaczane :)