tak

tak chyba że byłyby wulgarnej treści to nie ale tak to tak :)

tak.co w tym takiego że ma tatuaż?to że ma tatuaż to chyba nie znaczy że jest gorszy,takie jest moje zdanie.

no niestety, coraz czesciej w PL sie slyszy ze pracodawca z miejsca podziekuje osobie z tatuazem.Na starcie ma przegrane.
U mnie maz ma jeden tatuaz i jakos nikt nie zwraca na to uwagi. Jest w widocznym miejscu na rece.Nie mieszkamy w PL.
Ja mam na kostce. Planuje jeszcze w najblizszej przyszlosci walnac sobie jeszcze 2. Stad moje pytanie z ciekawosci.

np. moja siorka pracuje w banku w PL. Miala w uszach pelno kolczykow. Musiala powyciagac a mogla zostawic tylko w tych \"standardowych\", buty-palce i piety zakryte, bluzki z dlugim rekawem, spodenki, spodnice-nie krotsze jak za kolano, tatuaz-zabroniony-chyba ze jest niewidoczny dla klienta.

chcę otworzyć ośrodek wspierania rozwoju, w takiej instytucji nie chciałabym mieć pracownika z widocznym tatuażem, uważam,że inne mamy by to zniechęcało

Mysle ze to jest calkiem normalne, ludzie mysla sterotypowo np. w jakims kraju zniesiono obawiazkowy zielony kitel u lekarzy w szpitalach i mogli nosic bardziej nieformalne stroje. Okazalo sie ze pacjentom to sie nie podoba, bo wola gdy lekarz juz samym wygladem sie wyroznia, wzbudza to u nich respekt, zaufanie. A wydawaloby sie ze taki bardziej "na luzie "lekarz sie spodoba...Pracownik banku/ korporacji ma dress order, zeby nie odwracac jakimis charaktrystycznymi szczegółami uwagi klienta od "tematu". Ludzi nie zmienisz, jak widza garnitur/ krawat czuja respekt. Pracowalam jakis czas w firmie handlujacej artykuami wyposazenia wnętrz z gorew polki, handlowcy musieli miec eleganckie, markowe, stroje( dobrze zarabiali, stać ich bylo). Klient po wyglądzie handlowca od razu ma mieć wrażenie ze trafił w ekskluzywne miejsce itd.

Bez problemu :) Tatuaże fajna sprawa. Zresztą to kwestia indywidualna

Oczywiscie,ze tak :-)