dokładnie tak jak  napisała Kamila 

j/w ;) ułatwia zachowanie higieny i pierwszych dniach połogu :)

ja takich nie kupowałam. miałam bawełniane takie pod brzuch w których chodziłam w ciązy i mi sie sprawdziły póxniej rewelacyjnie

u mnie do szpitala trzeba mieć takie jednorazowe :)

Ja kupiłam siatkowe i podkłady Hartmanna - na pewno się przydadzą po porodzie.

U mnie w szpitalu takowych majtek mieć nie wolno. Żadnych.

mozesz miec swoje normalne majtki bo i tak gowno o tym beda wiedzec lekarze bo na obchod musisz lezec z bola psiocha i tylko podkladem pod dupka:)

Mi nie kazali chodzic w szpitalu w ogole w majtach zeby wietrzyc krocze.. Wiec chcodzilam po sali z zacisnietymi nogami i pielucha, a majtki ubieralam jak ktos przyszedl mnie odwiedzic.. Wiec sie bardZo przydaly

u mnie w szpitalu są wymagane. kup sobie nie są drogie a wygodniejsze i higiniczne;)

w szpitalu są zabronione, zeby wietrzyć rany. w sumie moim zdaniem mają rację, bo moja rana szybko się zagoiła, właśnie dzięki częstemu wietrzeniu (miałam cesarkę, ale rana to rana), ale dobrze je mieć, ponieważ jesli ma się kibelek daleko to wskoczyć w gatki i po problemie, ubrudzą się->kosz. ja zakładałam je na wyjście ze szpitala pod sukienkę ^^ chłodno, fajnie i przewiewnie było ;PP