Nie chcialam Cie urazic po prostu zdziwilam sie ze mowisz o trzymaniu wagi jedzac nieregularnie i jedzac slodycze chociazby raz w tygodniu. Nie wiem czy masz tendencje czy moze chorujesz na cos ciezko stwierdzić :) i mowie nie wiem tak naprawde jak sie odzywiasz ;)

Karolinko. To tak jak dziewczyny piszą. Ja zauważyłam to h siebie. Jak jadłam więcej, o wiele więcej, ale często i piłam dużo to moja waga szła paradoksalnie w dół! A jak jadłam nieregularnie, rzadko a dużo, to tyłam. Organizm odkłada sobie żeby mieć na zaś. Niestety. Postaraj się nie ograniczać jedzenia (o ile to nie słodycze, smażone, tłuste), i jeść często. Niestety to wymaga samodyscypliny. Ja przez jakiś czas ja miałam ale wszystko kręciło się wokół jedzenia, teraz nie raz odpuszczam, i już przytyłam. Nawet miej przy sobie jakiś sok, ją często pije pomidorowe, burakowe, jak głodna jestem, żeby organizm nie ssało. Zmiany maleńkie i zobaczysz efekty ;*

KAROLINKO ja Cię roZumiem . Ja tak miałam ze ciągle tylko tylam i tylam.... A wcale.nie zmieniała diety. Zero.słodyczy zero białego pieczywa. Zero słodkich napojów A waga szła w górę i dosłownie puchlam w oczach A ile.komentarzy A.ile.aluzji A jakie.słowa.słyszałam.ze.zapewne tylko zre wieczorami... pp czym stwierdzOno U mnie pcos insulinopornosc i stan przedcukrzycowy. Teraz reguluje sie lekami. Ale to złoŻony proces do tego ruch i dieta eliminacyjne. Na razie.efektów brak ale świeża sprawa. ROB BADANIA

Spisuj przez 3 dni WSZYSTKO co jesz , ale tak skrupulatnie . Wszystko, nawet ketchup. A później podlicz ile kalorii zjadasz . Często nie jesteśmy świadomi ile pochłaniamy. A z wiekiem metabolizm jednak siada ...

Dziękuje Wam dziewczyny :* potrzebowałam chyba choć troszkę zrozumienia...