dawniej jeździłam z większymi prędkościami i czułam się pewnie za kierownicą, a mimo to jeżdżąc z dzieckiem, czy z jakimkolwiek 'pasażerem' jeździłam wolniej/ostrożniej,
teraz jeżdżę powoli i ostrożnie ZAWSZE - miałam stłuczkę nie z mojej winy - młody kierowca, cwaniaczek z koleżkami jechał z naprzeciwka ze sporą prędkością na baaardzo wąskiej drodze i pomimo, że zjechałam na pobocze i niemalże stanęłam to idiota nie był w stanie wyhamować i walnął we mnie... Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale wtedy zrozumiałam, że choć ja jadę ok to zawsze może się zdarzyć, że inny kierowca spowoduje kolizję, a ja jadąc wolniej/ostrożniej mogę jej uniknąć, bądź jakoś ją złagodzić w sile. Co gorsza od tamtej pory jeżdżę za kierownicą tylko gdy muszę - a kiedyś sprawiało mi to taką frajdę...

Ja mam prawko jazdy prawie 6 lat. Jezdze ostrożnie, wiec nie boję się, ze w przyszłości będę wozić takiego Maluszka :)

Prawko mam od 13 lat i trzymam się jednej zasady:zawsze patrz co może drugi kierowca zrobić,nigdy nie patrz na siebie.Tym to sposobem czy sama czy z dziećmi jeżdżę tak jak jeździłam sama czyli bardzo rozważnie ale czy z mniejszą prędkością?raczej nie.

jeżdżę tak samo jak wcześniej. Tylko na początku sie stresowałam jak malutki jeździł z tyłu (z przodu mamy poduszkę powietrzna i muszę go wozić z tyłu) ale sie juz przyzwyczaiłam

od kiedy mam dziecko jezdze ostrozniej. a juz w ogole jak ona jedzie ze mną. i na pewno to, ze mam prawo jazdy juz 6 lat ma znaczenie, pamietam ze na poczatku jezdzilam jak wariatka :/