« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda79
magda79

2010-03-02 12:43

|

Pozostałe

Mamusie z grudnia2009 co u was i waszych pociech?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

Podejrzewam,że mają korzyści...Ja będąc w ciąży byłam pewna że chce zaszczepić na rotawirusy,bo sama nie raz to przechodziłam i chciałam oszczędzić tego dziecku.Wcześniej byłam opiekunką i widziałam jak dzieci z rotawirusem się męczą i że kończy to się szpitalem.Ale po porodzie jak rozmawiałam z mamą dziewczynki którą się zajmowałam i która leżała w szpitalu z powodu rotawirusa i usłyszałam,że była szczepiona a dziecko i tak znalazło się w szpitalu i wcale lżej tego nie przechodziło to zmieniłam zdanie.Po co płacić 300zł jak i tak dzieci chorują i znajdują się w szpitalu ? :(  Mi położna też odradzała więc wole nie ryzykować i nie potrzebnie wydawać kasy...No Dawid był kłuty 2 razy i też okropnie płakał,a jeszcze jedno dodatkowe kłucie by przeżył,no ale niestety...

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89

wiadomo kazdy ma swoje zdanie. tylko ciekawe dlaczego lekarze sa akurat ZA- skoro z tego co kiedys czytałam moga wystapic rozniez skutki uboczne po zaszczepieniu..

bylas z Dawidkiem na Usg bioderek?? my juz mamy druga wizye za soba:) po pierwszej okzalo sie, ze Antos ma prawe bioderko zaokraglone. musialam od tamtej pory szeroko go pieluszkowac. i co mnie cieszy- pomogło:) obylo sie bez szelek:)

 

dzis zaliczylismy wizyte u okulisty i tez wszystko w porzadku! musze kontrolowac malego bo bedac juz w ciazy zarazilam sie toksoplazmoza:/:/ bralam antybiotyki od 18tyg az do dnia porodu 3razy dziennie... sluch badalismy juz 2 razy. w pozniedzialek ide do poradni chorob odzwierzecych na kontrole.  mam nadzieje, ze wszystko bedzie si;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna89

witajcie mamuski :) u Nas tez wszystko jak najbardziej ok. Anuska rosnie zdrowo teraz w poniedzialek mamy 2 szczepienie (5w1 + rotawirus) wiec sie dowiem ile wazy i mierzy. co do Anuski to gaworzy przewraca sie z brzuszka na plecy i na boczek narazie tylko prawy kapiele tez uwielbia raczki tak pakuje do buzi ze az ja na wymioty ciagnie. Karmimy tylko piersia i podajemy herbatke rumiankowa, koperkowa lub ulatwiajaca trawienie bo mielismy problem z kupami ale juz jest wsio dobrze. acha moje dziecko nie toleruje wozka. to tyle co u Ani a u mnie przez ciaze przytylam 9 kg zrzucilam juz 13 wiec jestem zadowolona zostalo tylko trozke skory na brzuchu :D

 dla mam ktore chca nabrac figury polecam http://www.youtube.com/watch?v=nRjEKVKACWM podobno rewelka po jednej serii (30 dni ) 2 rozmiary mnie. tez mam zamiar zaczasc cwiczyc wiec moze sie przylaczycie w grupie zawsze razniej :)

 dla zainteresowanych podaje dane na nasza klase aby podejrzec mojego dziecia :Justyna Kaczmarek ale łatwiej znajdziecie jesli wpiszecie Brdąkała

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

Oj my narazie niestety na usg czekamy...Takie są terminy,że zastanawiam się czy prywatnie nie iść bo się państwowo nie doczekamy :/ Oj to się cieszę,że tak szybko się malutkiemu bioderka wyleczyły :) Przynajmniej się biedactwo nie będzie musiało męczyć...Mam nadzieję,że mimo tego iż chorowałaś troszkę w ciąży to Antoś będzie zdrowiutki :) Będę trzymała za Was kciuki w poniedziałek!!!

Justyna a czemu Anusia nie toleruje wózka? Jak na spacerki chodzicie?Takiej to dobrze,4 kilo więcej zrzucić :)Ja w sumie jestem na zero,narazie-zobaczymy jak długo :)

A Wasze maluszki nie miały problemów ze wzdęciami po herbatce koperkowej?Mój Dawid jak mu ją podawałam to miał straszne problemy z brzuszkiem.Myślałam,że kolki się zaczeły.A to tylko od herbaty :) Teraz jesteśmy na ułatwiającej trawienie i jest ok? A  jak z kolkami?Są czy nie ma? U nas na szczęście kolek brak :)

Dobranoc Dziewczynki!Miłej i wyspanej nocy Wam i maluszką życzę!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna89

Kamilusia u nas wozek sie sprawdzal jak byly nie rownosci na drodze wtedy sie dupka trzesla i bylo ok a teraz jest tragedia wielki krzyk :) wiec najpierw usypiam mala na rekach a pozniej do wozka i na spacer :D

Moja corcia nie miala zadnych problemow po herbatkach, kolek na szczescie tez nie miała.

a na usg bioderek tez zesmy jeszcze nie byli. 30 marca jedziemy na badanie sluchu.

Dziewczyny a jak zasypiaja Wasze malenstwa?? kolysacie je czy moze same w lozeczku zasypiaja???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna89

mam jeszcze jedno pytanko jaki rozmiar ubranek nasza Wasze pociechy ???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

Nasz mały to tylko w łóżeczku.Nauczył się że trzeba mu włączyć suszarkę do włosów,dać pieluszkę i za minutkę dziecka nie ma :) Najgorsze jest to,że jak gdzieś jedziemy bez łóżeczka to nie chce spać ani na rękach,ani z nami na łóżku,nawet w wózku średnio ma ochotę :( No ale z drugiej strony to jest wygoda,zasypia sam nie trzeba się z nim szarpać.Jak tylko usłyszy suszarkę i dostanie pieluchę to od razu oczka zamyka :)

Oj to troszkę się musisz z Anulką namęczyć,żeby wyjść na spacerek...Ale może jak się zrobi ciepło i będzie siedziała to polubi wózek...

A co do ubranek to nosimy śpioszki od 62 do 74(każda numeracja jest inna)natomiast body i kaftaniki to niektóre 56 są jeszcze dobre.Dawid ma krótkie rączki Smileale za to brzuszek ma spory więc czasem ciężko Go dopiać w tych 56...

A u Was jak z rozmiarami ubranek?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89

Moj antos nosi tak 62- 68. w zaleznosci jakie ubranka. co firma to ma inna numeracje... a z zasypianiem..:P- to mamy dosc dziwny sposób;D ja sie klade na plecach, Antosia brzuszkiem na moj brzuch i tak sie kolyszemy..:) gora 10 min i maly spi;]

ale z ta szuszarka to Dawidek wygrywa:D:D tego jeszcze nie slyszalam:P

co do Anulki- jak trzesie jej sie tyleczek tojest zadowolona:P powiem Ci Justyna, ze moj Antek tez lubi jak sie nim trzesie. kupilismy mu taki lezaczek z wibracjami. bardzo go polubil:)

kolek tez narazie nie mamy. odpukac oczywiscie!! oby nas ominely:)

nie wiem dziewczyny jak z zabkami- w ktorym miesiacu zaczynaja sie pojawiac? bo wydaje mi sie, ze jeszcze za wczesnie ale natek tak sie slini.. no sama nie wiem.

calusy dla waszych dzieciaczkow:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

Nasz Dawid też się okropnie ślini...Lekarka kazała Go obserwować,bo zdarza się że i 2 miesięcznym maluchom pojawiają się ząbki...Mały też ma ten leżaczek z wibracjami,ale narazie jakoś mu się znudziły,wcześniej je bardziej lubił.A co do suszarki to naprawdę się udał :))) Z jednej strony to wygoda ale z drugiej wszyscy już mamy dość jej warkotu,tylko małemu wogóle nie przeszkadza :)

To widzę,że grudniowe maluszki chowają się bez kolek :) No i bardzo dobrze,bo szkoda jak się te dzieciaczki męczą...Antoś to ma słodziutki sposób zasypiania,taki przytulony do mamusi :)

Miłego dnia życzę!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
montelocik

Hej, mój synek na ogół jest grzeczny.Urodził się 4200 więć jak byliśmy ostatnio na szczepionce to oniemiałam na widok cyferek na wadze 6300.Widzę że rączki w buzi to jakieś trendy u naszych pociech.Niestety tylko mój Filipek miewa kolki,a do tego ma straszne problemy z kupką.Czy poza herbatką koperkową mogę mu coś jeszcze podawać by pomóc mu z wypróżnianiem? Bardzo się męczy mój synek,czasem tak płacze że ja płaczę razem z nim.Jestem wtedy bezradna bo zdaża się że do 1 kupki to 5 razy podchodzi.w sumie kolki są naprawdę niczym w porównaniu gdy nie może się załatwić. Lekarze mówią mi ciągle że ja mósiałam coś zjeść, a ja wiem że tak nie jest, bo nawet jak piłam samą wodę to było to samo.zatem uważam bardzo na to co jem i dlatego ważę już 6 kilo mniej niż przed ciążą.Jak Filipek się załatwi to jest bardzo radosny i szczęśliwy, nie mogę wtedy przestać na niego patrzeć.