« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaibasia
kasiaibasia

2014-03-27 13:12

|

Pozostałe

Mamuśki, co myślicie o rodzicach niepełnosparwnych dzieci protestujących pod Sejmem? Ja bardzo trzymam za nich kciuki,..

Wiem, że dziecko z niepełnosprawnością to ciężka praca, wspieranie dorosłych również... Ale słyszę wiele krzywdzących głosów, że im się nie należy, że przesadzają itd.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Przykre to , ze musza walczyc o cos co im sie powino nalezec bez takich pokazów ....
Rodzicom niepelnosprawnych dzieci i opiekunom doroslych , nalezy sie duza pomoc , finansowa , przeciez wiekszosc tych pieneidzy i tak idzie na leki i wizyty u specjalistów ... Chyba zeby panstwo zzadbało o darmowe leki chociaz dla takich dzieci i darmowa rehabilitacje ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamatomcia23

Mam nadzieję że te protesty im się opłacą,ja uważam że należy się pomoc dzieciom.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laurette

trudno się wypowiadać, jak się nie jest w takiej sytuacji, ja pracuję jako pracownik socjalny od wielu lat nie mamy podwyżek, nawet inflacyjnych, pracujemy ciężko, wszystko poszło kilkanaście razy w górę np. opłaty za prąd , gaz etc.....a nam nawet protestować nie można, jako matka jednak uważam, że oni walczą o byt, bo w naszym kraju większość ludzi wegetuje, ledwo łączą koniec z końcem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13

Nie wiem co to znaczy opiekować się chorym dzieckiem czy nawet kimś dorosłym w podeszłym wieku i mam nadzieje że się nigdy nie dowiem. Popieram ich w 100% to nie jest praca na 8 godz i wolne popołudnie. Współczuję ze muszą prosić się wogole o zauwazenie ich bo do tej pory byli zbywani

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

Trzymam mocno kciuki... i jak usłyszałam ile jest przeznaczone dla drobnych przedsiębiorców na Ukrainie to ręce opadają a pierdzielą że nie ma kasy. Przykra sprawa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiaibasia

Nie ma chorego dziecka, co uważam za niewiarygodne szczęście, ale widziałam ile pracy kosztowała moją mamę-nauczycielkę, praca z dziećmi z zespołem downa. a ona zajmowała się nimi tylko kilka godzinw tygodniu.. na własne oczy widzę jak działa dom, w którym mieszkają dorości z niepełnosparwnością intelektualną, razem z tymi bez niej (w ramach fundacji l'arche), ile to wymaga nie tylko pieniędzy, ale i czasu, cierpliwości, otwartości, optymizmu itd. rodzice niestety kiedyś odejdą, dobrze jeśli mają poczucie, że ich dzieci nie zostana samopas... dla rodzica to musi być straszne uczucie...