W Irlandii biorę (w razie potrzeby) PIRITON. Tylko ten mogłam. Jeśli chodzi o katar to wiem co przeżywasz:( Współczuję. My mieliśmy psa i jak zaszłam w ciąże strasznie przechodziłam pierwszy trymastr - piesek wyprowadził się do znajomych i problem się rozwiązał. Zero kataru do tej pory. Jja wiem też, że w PL jest gorzej....pylenie itp. Tu inny klimat to trochę łagodniej to przechodzę. Może pójdź do alergologa i się zapytaj, na bank coś jest co można brać,bo się wykończyć idzie.... No i ja mam astmę to wziewne oczywiście biorę i te możesz brać bezpiecznie!

Ja pytałam swojego gina to mówił że lepiej żebym nic nie brała ( jesli nie mam aż takiej tragedii)ewentualnie bezpiecznie mozna Calcium sobie rozpuścić, mi pomaga tylko że u mnie z ta alergią da sie życ jakos (łzawią mi oczy, mam wodnisty katar -alergia na trawy, pyłki)nie wiem czy u ciebie jest to masakra czy dasz rade , a jesli to silna alergia to najlepiej jak bys lekarza zapytała