corce nierozszerzalam przed 6 m bo ona poprostu miala w nosie to ze widzila nasze jedzenia..a syn nie byl obojetny.. tak sie patrzyl i otwor gebowy otwieral ze az glupio bylo jesc haha i tak dostal cos przed 6 m

hej,spoko nie martw sie to od ciebie zalezy kiedy zaczniesz,ja z pierwszym synem zaczelam tez rozszerzac w 6m,karmilam piersia... teraz tez karmie ale musze isc do pracy niedlugo dlatego zaczelam juz teraz,inaczej pewnie bym poczekala jeszcze...

u mnie to bylo tak ze ciagle slyszalam zezle robie ze jeszcze nie wprowadzam pokarmow stalych jak maly skonczyl 4 mc,kto przyjechal o cos przywozil. jak mial troche ponad 4mc dostal marchewy ale bardzo sporadycznie. ja chciala dopiero dawac mu produkty po 6mc zycia ale dobrze ze dostawal wczesniej bo bardzo ciezko przyswajal nowe dania,po prostu nie chcial.. czym ppppppppzniej tym ciezej jest dzieciatko przestawic na jedzenie stalych pkarmow

ja rozszerzyłam małemu żebym nie miała później problemu że nic nie zje albo nie weźmie mleka mm nie je tego dużo po czasem to wychodzi łyzka stołowa lub czasem lyżeczka ale próbuje inne smaki
u mojej sasiadki karmiła do 6 miesiaca i później problem do tej pory mleko jest be i kaszki mleczne

Mialam wrocic do pracy mala miala by wtedy 6,5msca wiec zaczelam jej podawac marchewke,jablko po 4 mscu. Zostalam jednak w domu z niunia ale nie zaluje ze zaczelam rozszerzac jej diete wczesniej

ee tam gowno prawda z tym ze jak sie rozszerza po 6 m to dziecko niechce nic jesc.. ja tam z corka niemialam problemow zeby jadla owoce warzywa do tej pory je wszystko i nigdy nie wybrzydzala,kaszek nigdy za niemowlaka w ustach niemiala ani mleka mm a jak na rok zaczelam jej normalne kasze robic to jak malpa kit i do tej pory nie trzeba namawiac,owszem ma czasem etapy ze miesa nieje jakis czas czy ulubiony pomidor jest bee przez kilka dnia a mniej lubiana rzodkiewka wraca do lask .. ale nie tak ze plula jedzeniem to sprawa indywidualana... syn gebe rozdziabywal na 4 m a teraz ma 7 i czestto niechce jesc obiadow

to co myśmy napisały to nie sa rady ,ze trzeba tak zrobić tylko odpowiedziałyśmy na pytanie i wypowiedziałyśmy się w swoim imieniu i nikt nie namawia rozszerzyć diety w 4 miesiącu karmiąc piersią...........to jest indywidualna sprawa każdej mamy tak jak karmienie piersią czy mlekiem mm

Zapomnialam dodac ze moj maly skonczyl 4 m I zaczelam od jabluszka... Teraz daje mu kaszke...

Jak mały miał 5,5 msc wprowadziłam mu zupke i gluten ( z zalecenia lekarza)

Chyba najbardziej to, ze chcialam stopniowo zaczac odchodzic od piersi, a dziecko poczatkowo tylko probuje pokarmy. I tak wiedzialam, ze pierwszy miesiac- dwa, to bedzie tylko probowanie i tak piers bedzie non stop, a na stale zacznie jesc po 6mż ten jeden posilek. Bo diete rozszerzylam w 5mż i Mała od 7mż jadła jeden stały posiłek na snaiadanie i probowala obiadków po południu (probowala, czyli zjadala niewiele i i tak po nim byla piers). Takze uznalam to za rozsadne zaczac wczesniej i nei spieszyc sie na sile, nie zmuszac Malutkiej do jedzenia denerwujac sie, ze leci juz 7mż, a ona nadal je tylko pierś.. ;) i teraz ma 3stale psilki i pierś :)