« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi
mimimi

2014-02-19 10:19

|

Pozostałe

Mamy ktore rzucily palenie w czasie ciazy...

czy mialyscie przez caly czas ochote na papierosa? Rzucilam palenie w dniu zrobinia testu, wiedzialam ze nie bedzie mi latwo bo jestem nalogowym palaczem i palilam przed ciaza nawet do dwoch paczek dziennie, ale mialam nadzieje ze po jakims czasie odzwyczaje sie od fajek i o nich zwyczajnie zapomne... Jednak nie! Powstrzymuje sie i jestem pewna ze nie zapale dopoki nie skoncze karmic piersia, ale bardzo duzo mnie to kosztuje... i faje chodza za mna jak cien! O.o

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena

rzuciłam tak samo w dniu zrobienia testu.
syn ma prawie dwa lata i dalej nie palę.
I dzięki Bogu bo jak widziałam ceny fajek to się za głowę złapałam :P

mnie sie chciało na początku ale nie zapaliłam a jak mnie syn kopnął fajki na zawsze zostały wykopane z mojej głowy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Często miałam ochotę. ;) Dużo nerwowych sytuacji w ciąży i niestety ciągnęło do fajek. Ale powstrzymałam się. Wróciłam do palenia dopiero kilka miesięcy temu. Przed ciążą paliłam paczkę dziennie, a teraz 3-4 fajki dziennie spalę. I to też ze względu na nerwy wróciłam, pewnie gdyby nie szanowny tata mojej córki nadal bym nie paliła. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krolowaswegoglosu

Ochota była i to duża no ale się powstrzymywałam, miałam dla kogo. Teraz nałóg wrócił, ale nie palę dużo, parę papierosów dziennie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauli29

Ja rzuciłam jak sie zdecydowałam na dzidzie czyli miesiàc przed ciąża. Paliłam dużo i długo wiec było ciężko ale jak byłam juz w ciązy to zapomniałam. Dopiero na koniec strasznie mnie wzieło na faje. Nie paliłam oczywiscie ale faja to była chyba moja najwieksza zachcianka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

W pierwszej przez cała ciaze mialam wielka ochote na papierosa. Oczywisice nie paliłam. W drugiej nie mogłam patrzec na fajki wogóle. W chwili obecnej pale jedna wieczorem dla relaksu, jak mały zaśnie. Nie czuje potrzeby aby zapalic w dzien.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Rzuciłam gdy dowiedziałam się o ciąży, ale miałam ochotę na fajkę przez całe 9 miesięcy ;p teraz znowu zaczęłam palić... (karmię mm)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

No ceny sa kolosalne ale mimo wszystko sprowadzalam sobie papierosy z PL bo bardziej mi sie oplacalo... Co za nalog! Zaluje ze zaczelam palic. No staram sie o nich nie myslec...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

ciezko bylo do samego konca ciazy....potem neisetety wrocilam do palenia cala ciaze zalowalam ze mnie nie odrzucilo samo tylko musialam sie z tym zmagac i zmagac...w ciazy nie palilam rzucalam jak sie dowiedzialam chociaz ciezko bylo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katrina91

Chodziłam mega wściekła (chyba to się nazywa syndrom rzucania), moi rodzice, mąż palili (on później rzucił), bywało, że płakałam. Ale powtarzałam sobie "już niedługo, przecież nie robisz tego dla siebie". Później karmiłam miesiąc, pokarm się skończył i sięgnęłam znowu po papierosa. Wiedziałam, że wrócę do nałogu, siedział mi w głowie całą ciążę. Rzuciłam w 8-mym tygodniu, po wizycie u gina i potwierdzeniu ciąży.