a to roznie, potrafi bawic sie i godzine sama :)

U mnie tak samo jak u mangoo :)

tak jak u lasek wyżej ! :)

wabik - mam identycznie jak Ty! Też góra 5 minut... I również nie mogę się oddalić... Zaraz jest płacz. Muszę wracać, brać na ręce i uspokajać. Widać takie maminsynki z tych naszych pociech ;)

Jak się dobrze zabawi to nawet godzinę, a czasami to nawet zaśnie na podłodze ;)

5 minut to cud. No chyba ze jest tak zajeta czyms w kojcu i nie zauwazy jak zejde na dół to nawet do 10 minut jest cisza :P

W sumie ma 9 ale.. bawić się sama nie potrafi już ;/ bo ciągle gdzieś lezie, ale zająć się sobą to z 2 godziny jak nic, czasem przyjdzie do mnie dostanie buzi i ucieka dalej broić :)

bywa różnie. nieraz bardzo długo się sam zajmie czymś, a nieraz jak u Ciebie - jak mnie straci z pola widzenia jest pisk.

U mnie dokladnie tak samo. Niekiedy jak się tylko
co obudzi to daje jej zabawki do lozeczka i wtedy zdarza się że i 30 minut sama się bawi -ale to zdarza się rzadko. Zawsze mnie musi widzieć...

To samo