Zawsze macie na nosie czy na oku szkło korekcyjne kiedy prowadzicie?
Mnie bardzo rzadko zdarzy się jechać bez, bo kawałek tylko po zadupiach, ale mam wrażenie jakbym kompletnie miała zaburzone poczucie perspektywy wtedy.. dziś powiedziałam, już więcej nie poprowadzę bez, bo czułam się po prostu dziwnie źle :/
znam takie przypadki, że załatwiają sobie do prawa jazdy zaświadczenie by nie wpisano im okularów, i potem też nie jeżdżą w okularach, ja nie wyobrażam sobie tego, czując swoją wadę wzroku..

A jak to jest u Was? Można anonimowo.