Nie martw się kochana taka temperatura może być, bo np ubrałaś małego za ciepło. powody do zmartwień są jak temp wzrasta powyżej 38,5. Nie panikuj i zachowuj sie jak zazwyczaj, głowa do góry jesteś młodą mamą więc masz prawo troszkę za bardzo się martwić i to jest normalne. Wszystko będzie dobrze:)

37 to nie gorączka więc spokojnie,obserwuj małego a szczególnie w nocy,gdy by gorączka doszła do 38.5 wtedy zbiajaj mu,podając lek przeciwgorączkowy czy czopek.

Właśnie martwię się, że go wczoraj zawiało - jak byliśmy na spacerze to Maniuś tak bardzo już zaczął płakać w drodze powrotnej i wzięłam go na ręce żeby uspokoić i ciągle mam to w głowie ( choć wczoraj było naprawdę cieplutko u nas). Dziękuję Ci za słowa otuchy - rady starej wygi są dla bardzo cenne :) Ale chyba nie będę i tak dziś spała - taki urok jest właśnie młodej mamy niedoświadczonej.
To teraz raczej go nie przykrywać, kocykiem tylko i może rozebrać go ze śpioszków i kaftanika i założyć mu body z krótkim albo długim rękawkiem tylko?
I jeszcze ta kąpiel - raczej się powstrzymać? (Marcelek ma wysypkę i dobrze mu robią kąpiele w Oilatum)

A co mu podać w nocy gdyby mu ta temperatura się podwyższyła? Mam tylko paracetamol w tabletkach (taki dla mnie). Ale jak coś to już teraz wyślę na wszelki wypadek Męża po coś do apteki. Co byście poleciły żeby mieć na wszelki wypadek ( nie mówię tylko o dzisiejszej nocy ).

Wykąp go i ubierz tak jak normalnie na pewno go nie zawiało teraz jest idealna pogoda na spacerki, po za tym było mu ciepło bo go przytulałaś, jakby co to paracetamol syrop lub czopki i idź spokojnie spać, bo ty też potrzebujesz odpoczynku. A jak chcesz być trochę spokojniejsza to weź małego do siebie do łóżka - będziesz widziała czy coś się dzieje czy nie. Spokojnej nocy wam życzę:)))

Ja u tak małych dzieci preferuję czopki,działają szybciej,omijają żołądek-paracetamol w zopkach jest dla noworodków,ibufen w syropku.Jest tego cała masa w aptece,pewnie wam doradzą co kupić.Powinnaś w domku mieć zawsze pod ręką coś na zbicie gorączki aby po nocach nie biegać po aptekach.

Dzięki dziewczyny za rady :* :* :*
Przetrwamy tę noc - a jutro myślę, że będę już spokojna jak ta noc minie - (moc pozytywnego myślenia przy pomocy kilku rad :] )
Najważniejsze, że Marcelek sobie śpi i oby przespał noc :) a łóżeczko ma koło naszego łóżka, tak że praktycznie śpimy głowa w głowę tylko szczebelki nas dzielą :) dla mnie jest to idealne rozwiązanie.

kochana, może za ciepło też go ubierasz w domciu? Mój Oluś np. śpi tylko w pajacu i z kocyka przeszliśmy na śpiworek i naprawdę o wiele lepiej nocki przesypia...a temperaturą się nie martw, tak jak piszą dziewczyny temp. 37 to jeszcze nie gorączka...głowa do góry!!!! :***

Sandruś, w domku tak jak Twój Oluś Marcelek śpi albo w pajacu, albo kaftaniku i śpioszkach lub body i półśpioszki a przykrywam go lekkim kocykiem. Dziś wyziębło w domu, bo jak byliśmy na polu to wietrzyłam dom a już nie było tak ciepło jak wczoraj i przykryłam Małego miękkim rożkiem, który czasem traktuję jako kołderkę. Ale pewnie się przegrzał bo dziś w wózku przykryłam go niepotrzebnie grubym kocem.
(wiecie jak to jest człowiek doszukuje się teraz swojego błędu)

Dzieci mają wyższą temperaturę ciała od dorosłych ,twoje dziecko NIE MA GORĄCZKI .