« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulineczka100
paulineczka100

2012-08-22 13:22

|

Dieta niemowlęcia

Marchewka i jabłuszko w trzecim miesiącu

Co myślicie na temat podania 3 miesięcznemu dziecku jabłuszka lub gotowanej marchewki w małych ilościach(3 łyżeczki)? Czy któraś z mam tak wcześnie podawała?

Odpowiedzi

aa po coo? przyjdzie na to czas, 3 łyżeczki owszem ale od 4 miesiąca przy rozszerzaniu...po co dziecko dodatkowo'tuczyć' bez potrzeby.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patipoznan

ja małemu podawałam troszkę jabłka , ale tylko jak był problem z kupką

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulineczka100

Ja nie chcę podawać ale mama mojego twierdzi, że go tak karmiła i nic mu nie było. Ostatnio chciała mojego małego ziemniakiem nakarmić... Dlatego zastanawiam się czy któraś z mam "ówczesnych" też tak dawała i czy maluszkowi coś się potem działo? Ja sama chyba zdam się na słoiczki i będę je dawać tak jak jest tam napisane bo boję się eksperymentować na synku:)

Ja nie chcę podawać ale mama mojego twierdzi, że go tak karmiła i nic mu nie było. Ostatnio chciała mojego małego ziemniakiem nakarmić... Dlatego zastanawiam się czy któraś z mam "ówczesnych" też tak dawała i czy maluszkowi coś się potem działo? Ja sama chyba zdam się na słoiczki i będę je dawać tak jak jest tam napisane bo boję się eksperymentować na synku:)
nie słuchaj jej. Od 4 miesiąca wystarczy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulineczka100

Nie mam zamiaru, ale tak z ciekawości zapytałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania195

Ja też zamierzam dać w połowie 3 ms. marchewkę pare łyżek, ale ugotowac chce ją sama i sama zrobić, bo tak to cały słoiczek sie zmarnuje, a tak to samemu zrobione to lepsze;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Skoro już pytasz, co o tym myślę, to kiepski pomysł.
Wolałabym nie rozwalać dzieciakowi żołądka bez potrzeby.
Watpie zebys miala racje z tym "rozwalaniem zoladka"!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monissia

ja mojej corce w trzecim miesiacu zaczelam podawac jabluszka i marchewke. Nic jej po tym nie bylo. Ale kazde dziecko reaguje inaczej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bealatka

Ja dałam parę łyżeczek soku z marchewki i jabłka gdy córcia kończyła 3mc, nic jej nie było. Jeśli masz ochotę to się nie krępuj. Mi mama też mówiła, że kiedyś już parotygodniowe dzieci piły soczki czy gotowane jabłko jadły i wszystko było ok. Myślę, że mała ilość nie zaszkodzi, a powoli przyzwyczaisz dziecko do nowego smaku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna34

Ja mam ten sam dylemat. Mój synek bardzo obserwuje mnie jedzącą i lubi podawanie witamin silikonową łyżeczką, stąd taki pomysł. Poza tym jest duży. Zastanawiam się czy to moja niecierpliwość, chęć zapoznania go z nowymi doznaniami, czy może dobra intuicja. Jest karmiony piersią.
Ja jego wieku jadłam już zupki jarzynowe, niestety również ogórkową ;) i nic mi nie było, jestem też zdrowa jak rydz - podobno uwielbiałam jeść inne rzeczy, niż mleko.