tofinka.. nie ucieszyłabym sie.

i nie zakladałam tamponów.. jakoś nie lubie ;) hmm.. noo w sumie cwicze na wf w szkole.. ale bez przesady.. nie robimy tam nie wiadomo czego :D chyba ze taki lekki wysilek tez mogl to spowodowac ;)

roslina podobno najlepsza ;) ale jaka nazwa.. niewiem, bo to mi lekarz kupil wlasnie .. polecal bardzoo.. i byla drogaa ;/

pewnie mirena , nie placilas coś koło 1000 zl ? tez ja mialam ponad dwa lata ale u mnie nic sie nie działo

może zle załozyl ;// chociaz bylam na dwoch kontrolach czy dobrze spirala zalozona.. ostatnia kontrole mialam jakos miech temu. Dzis ide do niego.. wiec zobaczymy co powie

moj lekarz mi odradzał powiedział że moge sobie wyjac tampon razem ze spirala , ze spirali wystaja takie niktki i moga zahaczyc o tampon .

kiedys czytałam zanim załozylam spirale ze są kobiety u ktorych spirala sie nie sprawdza i organizm sam ją wydala , zawsze , poprostu taki typ ;) i nic z tym nie zrobisz .

Słyszałam już o paru takich przypadkach, między innymi dlatego nie zdecydowałabym się na spiralę. Dobrze, że mam komputer cyklu :)