ja miałam ale w dniu porodu bo miałam twardą szyjkę i małe rozwarcie. masaż nic nie pomagał,rozwarcie powoli się robiło ale w końcu przestało i skończyło się cc. u każdego jest inaczej.

Mialam i u mnie w niczym nie pomogl.. powodzenia dla siostry

Mi tez nie pomógł.

Ja miałam w poniedziałek wieczorem robiony a urodziłam w czwartek o 4rano. Tylko 2dni chodziłam z okropnymi skurczam4

seksu niech spróbuje :)

Miałam masaż szyjki.po tygodniu od niego zrobili mi cesarke bo nic nie pomogło.

ja miałam robiony masaż bo szyjka nie puściła do konca a dostałam krwotoku i w taki sposob próbowali pogonić poród. od masażu minęło jakies 10 min.i maluszek był już z mna.

Miałam robiony masaż szyjki w piątkowy popołudniowy listopadowy dzień i po kilku godzinach dostałam krwawienie, dość mocne, więc pojechałam na IP i ... urodziłam :)