« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith
lilith

2013-05-31 20:37

|

Dieta niemowlęcia

Masz obsesje-świra-bzika.... ?

na punkcie żywienia Twojego dziecka?

Czyli, sprawdzasz, za każdym razem skład każdego słoiczka/kaszki/kleiku/soczku/chrupek/biszkoptów czy jogurtu.
Nie dajesz słodyczy, pączków, parówek...



Tak-zawsze sprawdzam

nie- nie sprawdzam, no może czasem

trochę- czasem sprawdzę, czasem nie.

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

ale swoje tez sprawdzam;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Dosłownie odjebało mi na tym punkci :D chociaż już teraz trochę poluzowałam :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

Już mi trochę przeszło jak dziecko podrosło.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

tez nie nazwaabym tego obsesja, dla mnie jest poprostu wazne zeby nie jesc dziadostwa- lubimy gotowac i staramy sie zeby to bylo na jakims poziomie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Jak kupuje jej słoiczki to sprawdzam. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

już się czepiacie, chodzi o kontrolowanie składu :) 
Ale jakbym zapytała "czy kontrolujesz skład jedzenia dla dziecka?" to brzmiało by dość dziwnie ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Brzmialoby to po prostu rzeczowo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

nie doczytałam... bzika na punkcie dziecka mam , nastomiast na punkcie żywności nie mam :) Chyba,że kupuję kabanoski to wtedy czytam co mają w sobie, czasem różnica w cenie to 30gr, a zawartość mięsa nawet o 20% może się różnić..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith

no w sumie racja, ale Wy wiecie o co kaman :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

trochę, bo np. patrzę tylko na słoiczki czy nie mają mięsa na etykiecie w głownej nazwie, ale juz tym drobnym druczkiem z tyłu nie czytam o śladowych ilościach innych warzyw. Omijam póki co cukier i mięso, a co do reszty staram się wprowadzać typy owoców i warzyw w odpowiednim mscu zycia

Twój komentarz