Ja tak samo. Niby mieszkamy kolo wiekszego miasta jednak nie jest ono porownywalne ze stolica lub innym popularnym miastem.

Ja się obawiam, bo w prawdzie mieszkam na wsi ale do Częstochowy mam 30km. To tam jeżdżę na większe zakupy. A to miasto głównie kojarzy się z naszą religią, więc jest zagrożone.

Ja jestem za tzw przez Was 'multi culti'. Wrzucanie wszustkich muzulmanow to jednego worka to tak jakby kazda z Was wrzucic do jednego worka z lyzymi kibolami z Polska Walczaca na koszulkach i haslem na ustach 'Polska tylko dla Polakow', tchurzami w grupach, ktorzy bija kogos bo smial mowic w innym jezyku lub miec ciemne wlosy. Katiusza dziwie sie Tobie, jako ze jestes pedagogiem, ze ekscytujesz sie taka tania sensacja. Dlaczego nie wrzucisz linku do artykulu gdzie kilku lepkow pobilo mloda ukrainke?

Wybacz, ale moim zdaniem chyba jesteś do mnie uprzedzona. Coklwiek bym nie napisała lub nie skomentowała. Nie widziałam tego artykułu, wiec nie mogłam go wkleić. Szkoda, ze TY tego nie zrobiłaś. Mieszkam obok Ukrainóćw, bo w mojej dzielnicy jest ich sporo.

I jeszcze ejdno - jest zbulwersowana, ze docodzi do takich zachowań nie ze wzgledu na wyznanie czy narodowość tych dzieci, ale na to, ze uczone sa przemocy. Uwazasz, ze to w porządku Kukurydziana? Ja jako pedagog, uważam to za przerażajace. I to własnie miałam na myśli.

Chyba zostane naczelnym trollem 40stki skoro wzbudzam takie emocje. Dawno tu takiego nie bylo.

Wiecie , ja tez się boję zamachów , terroryzmu , !ale takie zachowania NIESTETY nie dotyczą tylko muzułmanów.
Moja mama pracuje w prywatnym przedszkolu i czasami jak opowiada o zachowaniach dzieci , to zastanawiam się skąd??? Dlaczego?
Chłopiec 5 letni grozi opiekunce śmiercią , bo kazała mu być cicho przy jedzeniu. Mówi , że rozpruje jej bebech, albo wepchnie pod autobus i gowno mu zrobią bo jest dzieckiem.
Rodzice płacą słona kasę i nie przyjmują żadnej krytyki pod adresem "SYNECZKA".
A inne dzieci patrzą i słuchają.
Oczywiście konsekwencje były , ale co uslysza i zobaczą to ich.
A to nie jest odosobniony przypadek :/

Mnie sie wydaje ze to sie bierze z telewizji jakis gier i internetu....powiem ci ze moj prawie 4latek oglada tylko i wylacznie youtuba. Ostatnio trafil na niby filmik dla dzieci..gdzie udawali ze sie bija itd. Kurde wkurzylam sie... zablokowalam te kanaly wlaczylam.kontole rodzicielska i zglosilam te filmy jako budzace agresje i odraze.. oczywiscie wytlumaczylam synowi ze to tylko taka zabawa ze udaja ale ze nie wolno sie tak brzydko bawic itd. Troche tego obejrzal....
Teraz trzeba dzieci od najmlodszych lat "pilnowac" co oogladaja...ale coz z tego jak moze trafic pozniej na jakies towrzystwo...
Cuda sie dzieja... szkoda ze te czasy w ktorych ja dorastalam bez internetu minely..

Prawda jest taka, że w dzisiejszym świecie nasze dzieci z każdej strony są narażone na przemoc, agresję. Ja już ostatnio żeby dopuścić jakaś bajkę oglądam ja razem z córką i często w połowie wyłączam! Bo się okazuje nieodpowiednia dla 4 łatki, a miała być od 0+! Nie wspomnę o częstych scenach na placu zabaw, tego jak małe dzieci przeklinaja, biją się, jakimi tekstami do siebie się nieraz odzywaja. U nas w domu się nie klnie, nie ma awantur i agresji ale moje dziecko próbuje kopiowac różne zachowania które widzi. Niestety taki mamy świat. Na ataki terrorystyczne i agresję która ostatnio możemy oglądać nie mamy wpływu, niestety i nie ma tu co kłócić się że ktoś przeciwko muzulmanom czy po ich stronie, dla mnie człowiek jest zawsze człowiekiem gdyby coś pomogła bym jak człowiekowi, to kim ktoś się urodził nie czyni z niego jeszvze określonego człowieka, trzeba zawsze być ostrożnym, ale też żeby nie zwariować. To na co My mamy wpływ to nasz dom nasze dzieci, inni szerza agresję i przemoc, my uczmy nasze dzieci odwrotnie. Jednostka do jednostki i rosną w sile wartości.

Brawo szoszonka, trzeba być człowiekiem nawet jeśli się jest wtedy na straconej pozycji.