« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2011-10-11 13:25

|

Pozostałe

Miejsce dla Maleństwa - gdzie będzie?

Zastanawiam się jak to jest u Was, gdzie stoi łóżeczko Waszego dziecka ( dzieci). My nie mamy za dużego wyboru ( znaczy się, w ogóle go nie mamy) I łóżeczko będzie musiało się zmieścić do naszego pokoju( który spełnia rolę, sypialni, pokoju gościnnego, i jak trzeba to sali intensywnej terapii antymigrenowej).
Gdzie Wasze pociechy śpią? W pokoju z Wami( sypialni czy wielofunkcyjnym), w osobnym specjalnym dla nich przeznaczonym pokoju? Czy zadowolone jesteście z tego rozwiązania?
Boję się, że trudno będzie nam się z tym wszystkim pomieścić, a z drugiej strony myślę, że to dobrze będzie mieć cały czas dzieciątko koło siebie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

Tygrys ma od ur.swój malutki pokoik,i tam spał(śpi).
gdybym go nie miała z pewnościa ulokowała bym Go w naszym pokoju(sypialno-gościnnym :P).w sumie pokój jest spory. 5x5m,więc myśle żebyśmy się zmieścili.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Tygrys ma od ur.swój malutki pokoik,i tam spał(śpi).
gdybym go nie miała z pewnościa ulokowała bym Go w naszym pokoju(sypialno-gościnnym :P).w sumie pokój jest spory. 5x5m,więc myśle żebyśmy się zmieścili.
A nie przeszkadzało Ci wstawanie do Niego do innego pokoju?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

Tygrys ma od ur.swój malutki pokoik,i tam spał(śpi).
gdybym go nie miała z pewnościa ulokowała bym Go w naszym pokoju(sypialno-gościnnym :P).w sumie pokój jest spory. 5x5m,więc myśle żebyśmy się zmieścili.
A nie przeszkadzało Ci wstawanie do Niego do innego pokoju?
na początku było to troszkę męczące.jak przestałam karmić piersią stało się dla mnie to bez znaczenia.tak czy siak musiałam wstać i iść do kuchni przygotować mleczko :)

My na początek zdecydowaliśmy, że będzie to nasza sypialnia do momentu kiedy mały zacznie przesypiać całą noc. Później urządzi się dla niego pokoik, który teraz służy jako gościnny:)

ja mam łóżeczko obok swojego łóżka nie wyobrażam sobie, żeby Mała była w innym pokoju! Pewnie swój pokój dostanie dopiero jak się druga dzidzia urodzi. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia2711

Laura od początku spi w swoim pokoju. Na początku spalismy tam też, bo dopiero konczylismy nasz pokoj, takze w nocy spala w lozku ze mną, przy cycku- co bylo bardzo wygodne przy karmieniu. Jak miala 4 miesiace zaczelam dokarmiac ją mm, dawalam jej zwlaszcza na noc (zeby lepiej spala) no i do teraz przewaznie spi sama wlasnie tam (odpukac) :)

Mój maluszek od początku ma swój pokoik tyle że narazie śpię razem z nim. Bo szybciej usłyszę, że się wybudza i nie ma aż tak okropnego płaczu, bo zdaze szybciej zaregowac. Probowalam spac z tatusiem w naszym pokoju, ale jakos nie dalam rady. W sumie troszke sie nawet w tym temacie nie zgadzamy, bo on jest zdania, ze nie powinnam malego przyzwyczajac. Ale na tym etapie jeszcze nie potrafie inaczej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ninuka24

u mnie jest podobnie jak u poprzedniczki.moj maly ma prawie 5 miesiecy i od urodzenia jest tak ze ja spie z malym u nas w sypialni, przy lozku mam jego lozeczko ale i tak spie z nim wsumie caly czas (chyba sie juz przyzwyczail) :) i ja tez nie potrafie inaczej, uwielbiam z nim spac a tymbardziej ze jest na piersi wiec przyjemne z pozytecznym :) moj mezulek spi osobno no w innym pokoju wiec chyba wszyscy sa happy :) maz sie wysypia do roboty, ja mam malego kolo siebie, no i on ma mnie hehe

u mnie jest podobnie jak u poprzedniczki.moj maly ma prawie 5 miesiecy i od urodzenia jest tak ze ja spie z malym u nas w sypialni, przy lozku mam jego lozeczko ale i tak spie z nim wsumie caly czas (chyba sie juz przyzwyczail) :) i ja tez nie potrafie inaczej, uwielbiam z nim spac a tymbardziej ze jest na piersi wiec przyjemne z pozytecznym :) moj mezulek spi osobno no w innym pokoju wiec chyba wszyscy sa happy :) maz sie wysypia do roboty, ja mam malego kolo siebie, no i on ma mnie hehe
Tyle, że ja śpię na swoim łóżku, a on w łóżeczku obok. Jakbym karmiła piersią to bym pewnie i do tej pory spała z nim w łóżku, bo na samym początku przez pierwsze 2 tyg.-miesiąc spaliśmy właśnie tak :)

Dziwi mnie, że śpicie z dzieckiem zamiast z mężem... W końcu to mąż jest najważniejszy...Jeśli dobrze się układa relacja z nim,to i dziecko czuje się bezpieczniej.