Mam bardzo bolesne miesiączki i bardzo długo też nie mogłam znaleźć dobrego środka. Musisz popróbować z kombinacjami leków przeciwbólowych i rozkurczowych, oczywiście pod nadzorem lekarza. Ja biorę ibuprom i buscopan, jak nie działają, co zdarza mi się raz na kilka miesięcy, to dzwonię po karetkę. Dostaję wtedy opioidy, mam specjalny świstek od gina.

Ibuprom też zdarza mi się brać np. drugiego dnia, gdy już nie są tak bolesne, ale o Buscopanie nie słyszałam. Mówisz o konsultacji z lekarzem ginekologiem? Czy z innym specjalistą? Bo tak jak pisałam moja ginekolog rozłożyła ręce;/ Ale widzę, że i tak nie jestem w gorszej sytuacji od Ciebie, biedna :(

Gin, moja wysłała mnie też do kardiologa, bo po ketonalu miałam arytmię. Nospa ani paracetamol na mnie w czasie okresu nie działają. Musisz mieć rozpisane dawkowanie, ile i kiedy, dostosowane do wagi. Niektórych leków nie wolno łączyć, inne znoszą swoje działanie. Jeszcze jedna rada - przy silnych lekach nie możesz sama zajmować się dzieckiem, bo zaburzają świadomość.

Jeszcze jedno, spróbuj leków w czopkach, są o niebo skuteczniejsze i nie rozwalają żołądka.

Takie bolesne miesiaczki to czesto objaw endometriozy ... moze warto wybrac sie do specjalisty przy okazji bo nie wolno tego lekcewarzyc..wiem jak nieraz jest ciezko i funkcjonowac sie nieda ani w pracy ani przy dziecku ztym ze mnie pomagaja odpowiednio szybko zazyte lekarstwa..jeszcze zanim sie rozwojazy bo jak juz roboli to potem zadne silne tabletki nie pomagaja dopoki nie minie samo..no i tabletki trzeba zmieniac od cAsu do czasu bo sie organizm przyzwyczaja i traca swoja sile niestety sie tez otym przekonalam..jednak wspolczuje naprawde ze do tegostopnia..

I ja np biore ibuprom max wlasnie zanim zacznie porzadnie bolec..bo ketonal tez mi nic niedawal i stwierdzilam ze niema sensu go brac...