Budziłam tylko jeśli dzieci przesadzały ze spaniem ( ponad 5 godzin) i tylko na początku.

Nie nie nie i jeszcze raz nie. Mi kazali wybudzac zyczliwi doradcy i doprowadzilam do tego ze nauczylam dziecko ze ma sie budzic. A puerwsze noce spal po 6 -7 godz

Wydaje mi się, ze tu potrzeba zdrowego rozsądku. 7 godzin to bardzo długo - mózg potrzebuje glukozy. Moge się jednak mylić. Moje dzieci też sypiały fantastycznie od pierwszych dni.

Polozna srodowiskowa powiedziala mi zeby sie tylko cieszyc jak spi. Pediatra to samo. Ale to bylo po jakims tygodniu codziennego budzenia wiec jyz za pozno. Moj syn ladnie prxybieral. Moze to zmienia pistac rzeczy

Nie. Budzić tylko w dzień tak by dziecko jadło co trzy godziny. Ciesz się i wysypiaj w spokoju.

heh, to nie o moje dziecko chodzi tylko znajoma ma dylematy, bo w szkole rodzenia i w szpitalu gadali ze wybudzac ;D ja powiedzialam jej, ze niech spi w nocy, chyba ze faktycznie za dlugo by spal. Ale zdrowe dziecko moim zdaniem samo zawola jak zglodnieje w nocy.

Nie budzić. Córkę budziłam co 3h z zegarkiem w ręku miałam później problem,bo jako roczniak tez mi się tak budziła, ale jeść nie chciała :/ Syna nie budziłam i nie słuchałam jak mi mówili, że np. śpi już 5h budź go! Spał najdłużej 6h do miesiąca, a później ten czas się wydłużał, w ciągu dnia pilnowałam tylko, żeby zjadł te 5 butelek i było ok :) On ogólnie lubi sobie pospać w tej chwili ma 1,5 roku i śpi po 12h w nocy i 3-4h w dzień

Ja wybudzałam przez jakieś 3 tygodnie potem przyszła pediatria i mi powiedziała że mam nie wzbudzać niech śpi jak zgłodnieje to zapłacie i przestałam ją wybudzać i do tej pory śpi ładnie w nocy :) A zaś położna powiedziała że ona by wybudzała na moim miejscu.położonej niestety nie posłuchałam i piersią pokarmiłam 2 miesiące później miałam coraz mniej pokarmu i córka stała ale mało leciało i tak do pół roku jak skończyła teraz ma 8 miesięcy za kilka dni i też trochę ssie ale to do snu

o nie nie nie, nigdy, jak spi to niech spi smacznie dzieciaczek, a przy okazji mama tez ;)

A dlaczego to powiedzieli w szpitalu? Moją Olę trzeba było wybudzać, bo miała za niską wagę w stosunku do wzrostu, jak się urodziła i nie było przebacz, musiała jeść co 3 godziny. Po miesiącu lekarka powiedziała, że już nie trzeba i spała koło 5.