moja córka podobnie zaczęła się zachowywać, to obniżyłam jej poziom w łóżeczku. teraz się już nie boję, że wypadnie.

ale mała twoja wstaje? kurde chyba obniże mu jutro

wiesz co ona się tak na brzuch obracała, chwytała poręczy i jak weszłam do pokoju to tak była na kolanach z rękoma za łóżkiem

Wow, to zdolny chłopak z niego. Zadziwiająco szybko się rozwija ;) Koniecznie zniż poziom w łóżeczku, żeby z niego nie wypadł! Co do stania. Skoro sam to robi bez niczyjej pomocy to widocznie ma silne mięśnie i można mu na to pozwalać.

no ale robi wszystko na opak ten moj chlopaczek... nie umie sie jeszcze przekrecac z brzuchola na plecy i na odwrot i nie siada sam, ale jak go posadze to siedzi sztywno i sie lapie barierek... ew proboje raczkowac... ale to tylko wtedy kiedy widze przed soba zabawke ktorej pragnie

No właśnie :) zdolny maluch! jak ostatnio oglądałam Twoje zdjęcia to widziałam, że Mikołajek już sam siedzi tak ładnie i się bawi :) moja jeszcze tak nie umie. Duży podziw! ^^

tylko martwie sie o plecki kluska :(

Agatka usiadła między szczebelkami miała nóżki jak miała 4 miesiące nie trwało jej siedzenie 5 godzin tylko 15 sekund i kładła się spowrotem. Spokojnie sam sobie nie zrobi krzywdy zresztą takie wstawanie siadanie jest opisane w każdym kalendarzu rozwojowym, spokojnie! Obniż mu tylko szczebelki to zobaczysz co już taki malec potrafi wyczyniać :))

swoja droga to ciekawe czemu pominął niby podstawowe fazy rozwoju i zaczyna od trudnych ;d

nic, dziecko wie najlepiej kiedy jest odpowiedni czas na raczkowanie i stawanie... tylko musisz go pilnować