Dzięki Kochane, jak widać jestem w tym temacie jeszcze zielona.. no cóż miałam ambitny plan karmić co najmniej pół roku, niestety chyba się nie uda. Jeszcze próbuję ale ciężko jest bo kiedy nie mam pokarmu i dokarmię małego modyfikowanym nie chce potem cyca i mamy w domu "meksyk".
Patysia też płaczę za każdym razem jak muszę mu podać sztuczne mleko-wiem że pewnie to przesada ale jakoś mi przykro że nie mogę wykarmić synka piersią :(((

Miałam dokładnie tak samo jak Ty moja ma 3 miesiące od jakiś 10 dni jest na mleku modyfikowanym, bo bardzo krótko ssała z piersi i nie za bardzo przybierała na wadze:(chodzi mi o to że byłam na początku załamana, płakać mi się chciało , że co ze mnie za matka,wiem że to głupie myślenie ale tak miałam,dziwne:)teraz mała je bebilon, dokładny opis przygotowania masz na każdym opakowaniu,na pewno dasz radę pozdrawiam serdecznie:)))takie myślenie też Ci wkrótce minie jak będziesz miała najedzonego ,zadowolonego bobasa w domu:))))))

Moja jest na bebiku 1 uważam,że jest jedno z lepszych.Przygotowuje mleko normalnie:przegotowana woda z kranu,wlewam odpowiednią ilośc wody do tego odpowiednia ilość mleka(wszystko pisze na opakowaniu chociaż te tabelki na mlekach nie mają się do realiów zazwyczaj dzieci jedzą więcej) i tyle.Najlepiej mieć wodę przegotowaną w termosie i wtedy nie musisz non stop gotować wody.Nie można podawać drugi raz tego samego mleka jak dziecko nie wypiło lepiej zrób mniej i jak nie wystarczy to jeszcze raz zrobisz świeże.

jola jak widzisz wiekszosc z nas uzywa bebilonu 1 i bebika prawda jest ze nana jest za tlusty i ciezko strawny dla maluchow odradzam,co do wody to z kranu przegotowana z butelki na dolanie zimnej ewentualnie lub ,,,odstala przegotowana woda ,,
woda z buteli niejest tym co jest napisane na butelce,,,ale to juz innu temat,,

A ja właśnie mam NAN w domu i trochę nim podkarmiałam synka. No cóż chyba Bebilon najlepszy więc na to mleko się zdecyduję. A dziś nowy dzień i mleka w cycu jakby więcej :) Boże może uda się utrzymać tą laktację... ale prędzej czy później trzeba będzie przejść na modyfikowane więc na pewno skorzystam z Waszych rad kochane mamuśki :)
Dziękuję jeszcze raz.