Urodzialam moje pierwsze dziecko miesiac przed 18-tka i bez pomocy mamy przpadlabym wraz z moim synem jak funt szarego mydla.

wg mnie nie.

W wieku 18 lat urodziłam syna i kiedy mąż mnie zawiódł to właśnie rodzice mi/nam pomogli. Bez nich nie dałabym rady wtedy.

Jejuuu troszke szczeniackie pytanie..bo skad mam wiedzie jaka sytuacje finansowa ma taka mama..zeby wychowywac dziecko w tak mlodym wieku ,bez pomocy rodzicow ..trzeba miec pieniazki,a nawet dosyc duzo,jezeli tata dziecka je ma,bo np; jest starszy to bedzie git.Jak nie maja oboje pieniazkow poniewaz sa mlodzi to musza liczyc na pomoc kogos.A milosc jest taka sama, bez wzgledu na wiek rodzica..

Jeśli Partner jest dobrze ustawiony to pewnie że tak:) Każdej kobiecie włączy się instynkt macierzyński nie zważając na wiek..

Mysle ze jezeli sie uprze to nawet gory sama by dala rade przenosic :) w tym chyba nie ma reguly jaki kto ma wiek chociaz pomoc rodzicow tez sie przyda :D

Nikt nie jest ustawiony finansowo na tyle w wieku 15,16,17 i 18 lat. Mam na myśli całkowitą niezależność. Więc moim zdaniem - nie.

Ale zgadzam się z loulou, wiek nie świadczy o dojrzałości :)

Ja urodziłam niedawno urodziłam w wieku 17 lat :) bez pomocy mamy nie skończyłabym szkoły to na pewno :) kiedy ja jestem w szkole a mój B na nocce lub 2 zm. Mama pilnuje małego , pomaga itd :)

NIe nie są w stanie , zawodowke konczy sie w wieku 18 lat więc mi sie wydaje ze nie :)